reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wizyty u lekarza - kiedy znowu i co nowego słychać?

Ja też życze zdrówka dla wszystkich dzieciaczków! no i dla mamusiek też! oby te choróbska szybko sobie poszły!!!
 
reklama
Szkarlatyna a trzydniówka to zupełnie rózne choroby i różne rodzaje wysypki. Nie sądzę aby trafił się pediatra który by to pomylił, bardzo kiepściutko by to o nim świadczyło...

Szkarlatyna to choroba bakteryjna, główna jej cecha to tzw "malinowy język" jest po prostu intensywnie czerwony, szkarłatny, stąd nazwa choroby. Do tego charakterystyczna wysypka o charakterze plamistym, przy trzydniówce jest wysypka typowo grudkowa. Przy szkarlatynie występuje też spory rumień na policzka, za to koło nosa i ust skóra jest blada i to sie nazywa trójkąt Fiłatowa.

Dobranocka dokładnie tak, one mogą się pojawiać i znikać, jest nosicielką wirusa i najlepiej by było go wyeliminować, lub podnosić odporność systematycznie. Moja znajoma miała taki sam problem u córki i walczyli 2 lata ponad różnymi cudami, aż w końcu pomógł im lek groprinosin podnoszący odporność.
Sarisa, to jest takie dziwne paskudztwo, generalnie uznawane za chorobe weneryczną stosunkowo często spotykaną u osób dorosłych tylko wielu dorosłych po prostu to olewa. Przede wszystkim basen jak Dobranocka pisała, tzn nie sama woda tylko te wszystkie ławki, szafki, wieszaki na ręczniki, ja zawsze staram się maksymalnie unikać dotykania tam czegokolwiek. Poza tym przedszkole bo zawsze tam gdzie duża grupa dzieci większe ryzyko zarażenia. Wystarczy że któreś z rodziców jest nosicielem, dziecko skorzysta z jego ręcznika i gotowe, potem idzie do przedszkola, tam dzieci w ogóle dzielą się czym mogą i tak się pieroństwo roznosi. Trzeba dziecku wtłaczać od początku zasady higieny, że nie próbuje od innych dzieci np „gryza batonika”, łyka wody, uzywa tylko swojego ręcznika, sztućców, szczoteczki, myje łapki. Z takimi maluchami to jeszcze problem bo posadzisz dwoje obok siebie i ie ma opcji żeby się florą drobnoustrojów nie wymieniły.
 
dzięki LOLISZA, uspokoiłaś mnie. zresztą wysypka już zeszła. za niedługo kontrola to zobaczymy czy angina też znika.
 
reklama
byłam na kontroli u tej lekarz co ostatnio poszłam z wysypką.
powiedziała, że wszystko OK, leki kazała odstawić, tylko jeszcze podawać witaminę c i czasem psiknąć tantum verde, bo gardło prawie zdrowe.
cieszę się bardzo, że tak się udało, ale reszta...
pani dr raczej taka naprawdę indywidualnie podchodząca do dzieci. nawet nas pamiętała i od drzwi zapytała jak tam wysypka.
no i powiedziała(tak bardzo miło i życzliwie), żeby na następny raz starać się wystrzegać antybiotyku...
no i już sama nie wiem co myśleć o tamtej lekarce dyżurującej... może lepiej nie myśleć wcale.
 
Do góry