reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty u lekarza - kiedy znowu i co nowego słychać?

Renatko gratuluje ślicznej wagi :-) a z tym kleszczem :szok: ja wczoraj małą dokładnie oglądałam bo lazilismy po chaszczach i na pewno , tak jak Ty, w życiu bym kleszcza sama nie próbowała takiemu maleństwu wyciągac :szok:
 
reklama
RENATA czyli wychodzi na to, że co lekarz to opinia :confused2::eek::shocked2: odnośnie kleszczów to ja też bym się dziecku bała sama je wyciągać. Długo minęło zanim psu się odważylam je usówać a co dopiero takiemu maleństwu :szok: poza tym "świetna' reakcja lekarzy. Byakowalo jeszcze tego, żeby wyśmiali i zamiast pomóc to do domu spowrotem odeslali :confused2::crazy::eek:
 
Dziewczyny - widzę, że same super wieści. Gratuluję wszystkim dzieciaczkom ładnej wagi, postępów w rozwoju ruchowym, ustępowania ulewania :-) Oby tak dalej i jak najmniej problemów.

Co do kleszcza to Przemek na szczęście nie złapał żadnego, ale za to ja biję w tym roku mój życiowy rekord - już 3 sobie wyciągałam. W tym 2 w ciągu ostatnich 2 tygodni. Ja to pewnie bym próbowała najpierw sama wyciągnąć, nabrałam ostatnio wprawy ;-) A jakby nie szło to wtedy dopiero bym pojechała na pogotowie. Ale pęsetą jak się pokręci odwrotnie do wskazówek zegara to lekko wychodzą.
 
ufff przeżyliśmy szczepienie. Jednak HAPPY miałaś rację odnośnie engerixu Aliczka bardzo płakała i trudno było ją uspokoić [znacznie trudniej niż podczas 3 wkłuć...] no ale dała radę i jestem z niej dumna! :tak:
waga: 9400 więc jest ok :laugh2: tylko żeby nie było zbyt kolorowo pediatra twierdziła, że Aliczki uczulenie jej na skazę wygląda, bo na ciele się sucha skóra robić zaczęła :-( mamy odstawić wszystko co "mleczne" i obserwować... teraz to ja już sama nie wiem co o tym myśleć :no: do buźki zapisała nam jakąś maść sterydową [nie mam na razie zamiaru jej wykupowac nawet] plus bebilon pepti i zyrtec.... ech. możliwe żeby skaza zniknłea po 3 mies. życia i teraz znowu się "pokazała". Glupieję powoli...
 
makuc gratulacje dla odważnej dziewczynki! I waga równie piękna! A co do skazy.... to hhhh... ciężko mi cokolwiek powiedzieć bo u nas nie było nigdy, ale tak sobie myślę, że sucha skóra niekoniecznie musi wskazywać na skaze! A czym smarujesz jej ciałko? i buziunie? może pomogłyby jakieś lepsze balsamy i kremy? a czy ona ma suchą całą skórę czy te miejsca alergiczne? tzn łokcie, kolanka, za uszkami? Mam nadzieję, że to nie skaza jedank!!!
 
PAOLCIA jej te suche placki wczoraj wyszły i to tylko na mostku i trochę na ramionach.. co do kremów to ostatnio linomag bł "na tapecie" co by porządnie buźkę natłuszczyć ale widze, że w coś lepsiejszego zainwestowac trzeba. Do kąpieli od zawsze hippa uzywamy więc ech... tylko tak mi sie wydaje, że jakby to była skaza to by te plamki na buzi nie znikały a one raz są mocne, raz ich nie ma [a nabiał w codziennej diecie jest mniej więcej w tych samych ilościach]. oj zgaduj-zgadula,....
 
makuc ucałuj dzielnego Alutka. Dobrze że już po szczepieniu, waga super! Co do opinii lekarza to ja mam szczerą nadzieję że się myli i to jednak nie powrót skazy, chociaż dla mnie to dziwne żeby najpierw była, potem nie było i teraz nawrót. Chociaż ja się nie znam do końca na tym, bo nas (odpukać) to nie tyczy. Mimo wszystko zaciskam kciuki żeby te suche placki nie były związane ze skazą.

Przypomniało mi się jak Łukasz kiedyś miał suchą plamę pod kolanem,ale posmarowałam Oilatum sotf i po trzech dniach znikło i się już nie pojawiło, a było to ze 3 miesiące temu.
 
A nasza dzisiejsza wizyta kontrolna przebiegła super :-) Pojechaliśmy prywatnie do lekarza, żeby zapytać o kilka nurtujących nas spraw. Przede wszystkim o wit.d, która prawdopodobnie uczula i dowiedzieliśmy się żeby jednak ją podawać ale zmienić na kapsułki. Pytaliśmy o ulewanie i zaparcia, a pani doktor zaproponowała skierowanie na usg jamy brzusznej, a ja właściwie po to do niej poszłam :tak: No ogólnie jestem bardzo zadowolona, pani doktor pochwaliła Ptyśka że jest super chłopak, więc mama się cieszy ;-)

makuc,
ciesze się że już jesteście po :tak: a dla Alicjusza mega buziak za to że tak super to zniosła :***
co do skazy to co ja moge, sama nie wierzyłam w to do końca, ale wydaje mi się że poprostu nazywa się to tak samo a poprostu u każdego dziecka troszke inaczej się objawia :-( wiec możliwośc taka chyba jest, ale mam nadzieje, że jednak te objawy są zwykłą reakcją alergiczną tylko na te produkty które podejrzewasz a nie na mleko.
 
Makuc,ja krótko,bo lecę,ale musiałam tu zajrzeć relację zobaczyć.Heh,biedna Aliczka- jednak to bardziej boli,to nie był mój schiz...ale dobrze,że ładnie zniosła.Wiesz,po tym szczepieniu rewakcja "skazowa" może się jeszcze nasilić,bo tak bywa po szczepieniach,więc na spokojnie przeczekaj.A jesli Pepti itp,to by znaczyło,ze masz od cyca odstawić,na ścisłą dietkę Ty przejść????Ja bym jednak raczej tez nie mleko obstawiała.Do kąpieli polecam bardzo olejek "Babydream" ,taka biała buteleczka z różową nakrętką- dzieła jak inne emolienty,ale kosztuje 1/4 tego i jest wydajniejszy.Do buzi jednak Emolium krem- u nas tez bużka najbardziej sie przesusza,nasz lekarz wie o tym ,ale nie każe mi normalnego mleka odstawiac,choć Amelka długo "skazowo" była traktowana.
Roxi ,ucałuj Super Patryczka:))))>Ciesze sie,że i u Was dobre wieści i jestes zadowolona z wizyty.
 
reklama
Makuc mój Miłosz też miał przepisaną maść sterydową i ja zdecydowałam się ją zakupić gdyż miał praktycznie cały policzek w skazie i po 2-tyg kuracji "niedoskonałość" zniknęła i od tamtej pory się nie pojawiła:-)
 
Do góry