reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza - kiedy znowu i co nowego słychać?

my małą rozebraliśmy i poprostu czekaliśmy na siuki. zajęło to ze 40 min bo to było jak była mniejsza dużo i z siuśkami kupka była od razu więc było mycie i od nowa czekanie. poprostu łapaliśmy bezpośredni do probówki bo woreczków z 10 zmarnowaliśmy i każdy sie odkleił
 
reklama
u nas woreczki okazały sie kompletnym niewypałem!! za to faktycznie wietrzenie pupci jak najbardziej :tak: szczególnie po posiłku powinno coś sie dziać..a nabierałam w normalne pojemniczki na mocz dla dorosłych
 
Woreczki są beznadziejne do łapania siusków, wiem to bo co miesiąc badamy mocz Łukaszkowi. Według naszej pani nefrolog bezpośrednie złapanie siuśków jest najbardziej rzetelnym wynikiem bo w tym woreczku jak jest dłużej nałożony to rozwijają się bakterie itp a nie mówię już o tym że mam wrażenie że odparzają się wtedy okolice na które jest przyczepiony.
My łapiemy przeważnie po tym jak mały się obudzi rano ( bo po przebudzeniu dzieci oddają siusiu) no i do kubeczka od razu. No chyba że w pieluszce jest już kupka to najpierw mycie małego, podaję wodę i za jakiś czas leci :)
 
Po przebudzeniu nie byłabym w stanie złapać, bo wtedy zwykle śpię :-) Jak wy łapiecie mocz do pojemników? Na nocniku, bo inaczej nie potrafię sobie wyobrazić?
 
Ja nigdy nie łapałam, ale jeśli bym miała to zrobić, to po spaniu - rano, albo po drzemce w dzień. Zauważyłam że on zawsze po przebudzeniu siusia. No i u chłopca to raczej nie problem złapać od razu w pojemniczek. Trzeba tylko odpowiednio rurką wycelować :-)
 
No mnie właśnie czeka łapanie siusków :tak: a o żadnych woreczkach do tej pory nie słyszałam, ale też specjalnie się nie interesowałam tym tematem ;-) mam takie zwykłe kubeczki i bede polować z rańca ale dopiero w przyszłym tygodniu :-)

My dzisiaj byliśmy z synkiem u alergologa ... generalnie aż cała kipie w środku jak sobie przypomne te wizyte :wściekła/y: poszliśmy bo nasz pediatra nie może wypisywać mleka dla alergików bez zaświadczenia własnie od alergologa. Zapisałam sie prywatnie do pierwszego lepszego lekarza coby jak najszybszy termin był (do tych lepsiejszych to np. dopiero lipiec-wrzesień, a nam się mleczko kończy). Chciałam odrazu powiedzieć po co przyszliśmy ale byłam ciekawa co powie na temat tego uczulenia, pani doktor widać ambitna bo na dzień dobry zapisała nam serie badań, na pół kartki elaborat, krew mocz, kał normalnie jeszcze kawałek szpiku powinna przebadać :dry: Suma sumarum nic nowego nam nie powiedziała a jak spytałam o wiarygodnośc badań u takich maluszków to oczywiście zaprzeczyła i że wszystko wiarygodne aha jasne :dry:Zaświadczenia niedostaliśmy wiec wyszłam zła jak osa :wściekła/y: jedno dobre że nam recepta na kilka puszek mleka wypisała, wiec póki co starczy ale jak nam badania nic nie dadzą to nie wiem co ten mój synek bedzie jadł :-(Z jednej strony sama jestem ciekawa wyników tych badań ale póki co wolałabym mu oszczędzić tego :-(ehhh zła jestem że ta nasza słuzba zdrowia taka pokręcona :wściekła/y:

to się wypisałam ... a jeszcze bym zapomniała że jakies szmery na serduszku wykryła ... co za piiiiiiiii ... tylu lekarzy go bada, ciągle chodzimy na jakies kontrole szczepienia itd itp kazdy go osłu****e a ona jedna coś wykryła nosz ... i tak dzięki wspaniałej pani doktor jutro mój synek w prezencie na dzień dziecka bedzie miał echo serduszke ehhh żeby się tylko okazało że wszytsko jest oki bo ... :-(

a moja wizyta dla odmiany owocna:-) gardziołko mam chore oj chore i musze w domku siedzieć :tak:
 
Roxi biedactwo mocno, mocno przytulam Patryczka i Ciebie :*****
a odnośnie tego że pediatra nie może wypisywac mleka dla alergików to dziwne to dla mnie :oo2: jak u młodej podejrzewali alergie to sama mi pediatra wypisała recepte na 7 puch pepti :/ ale w sumie może to i dobrze że nie wypisują? zawsze lepiej jak dziecia obejrzy specjalista..tylko że jak alergia jest już stwierdzona to moim zdaniem powinny recepty być wydawane bez problemu..
 
Ostatnia edycja:
reklama
Roxi no współczuje Ci, ale chociaż dobrze, że na badania Was wyśle,napewno będzie wszystko ok
Nasz pediatra wypisuje normalnie recepty na mleko,może dlatego,że jej drugą specjalizacją jest alergologia, dziś idę do niej na wizytę i po receptę, zobaczę zatem jaką przybije pieczątkę ,czy pediatry czy alergologa:tak:
 
Do góry