my małą rozebraliśmy i poprostu czekaliśmy na siuki. zajęło to ze 40 min bo to było jak była mniejsza dużo i z siuśkami kupka była od razu więc było mycie i od nowa czekanie. poprostu łapaliśmy bezpośredni do probówki bo woreczków z 10 zmarnowaliśmy i każdy sie odkleił
reklama
Alicja z Krainy Czarów
od teraz serca mam dwa..
- Dołączył(a)
- 19 Sierpień 2010
- Postów
- 7 188
u nas woreczki okazały sie kompletnym niewypałem!! za to faktycznie wietrzenie pupci jak najbardziej szczególnie po posiłku powinno coś sie dziać..a nabierałam w normalne pojemniczki na mocz dla dorosłych
mała_mi88
30.09.2010; 3970g; 58cm
Woreczki są beznadziejne do łapania siusków, wiem to bo co miesiąc badamy mocz Łukaszkowi. Według naszej pani nefrolog bezpośrednie złapanie siuśków jest najbardziej rzetelnym wynikiem bo w tym woreczku jak jest dłużej nałożony to rozwijają się bakterie itp a nie mówię już o tym że mam wrażenie że odparzają się wtedy okolice na które jest przyczepiony.
My łapiemy przeważnie po tym jak mały się obudzi rano ( bo po przebudzeniu dzieci oddają siusiu) no i do kubeczka od razu. No chyba że w pieluszce jest już kupka to najpierw mycie małego, podaję wodę i za jakiś czas leci
My łapiemy przeważnie po tym jak mały się obudzi rano ( bo po przebudzeniu dzieci oddają siusiu) no i do kubeczka od razu. No chyba że w pieluszce jest już kupka to najpierw mycie małego, podaję wodę i za jakiś czas leci
nice-girl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 236
Ja nigdy nie łapałam, ale jeśli bym miała to zrobić, to po spaniu - rano, albo po drzemce w dzień. Zauważyłam że on zawsze po przebudzeniu siusia. No i u chłopca to raczej nie problem złapać od razu w pojemniczek. Trzeba tylko odpowiednio rurką wycelować :-)
moja w góre sika, więc z łapaniem siuśków bym raczej problemu nie miała
tyy no wlasnie....jakim cudem te dziewuchy nasz sikaja w gore , pod skosem tudziez sikiem polokraglym za siebie na sciane????????????? a siusiaka niet???
Roxannka
Pracująca mama!
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2010
- Postów
- 3 356
No mnie właśnie czeka łapanie siusków a o żadnych woreczkach do tej pory nie słyszałam, ale też specjalnie się nie interesowałam tym tematem ;-) mam takie zwykłe kubeczki i bede polować z rańca ale dopiero w przyszłym tygodniu :-)
My dzisiaj byliśmy z synkiem u alergologa ... generalnie aż cała kipie w środku jak sobie przypomne te wizyte poszliśmy bo nasz pediatra nie może wypisywać mleka dla alergików bez zaświadczenia własnie od alergologa. Zapisałam sie prywatnie do pierwszego lepszego lekarza coby jak najszybszy termin był (do tych lepsiejszych to np. dopiero lipiec-wrzesień, a nam się mleczko kończy). Chciałam odrazu powiedzieć po co przyszliśmy ale byłam ciekawa co powie na temat tego uczulenia, pani doktor widać ambitna bo na dzień dobry zapisała nam serie badań, na pół kartki elaborat, krew mocz, kał normalnie jeszcze kawałek szpiku powinna przebadać Suma sumarum nic nowego nam nie powiedziała a jak spytałam o wiarygodnośc badań u takich maluszków to oczywiście zaprzeczyła i że wszystko wiarygodne aha jasne Zaświadczenia niedostaliśmy wiec wyszłam zła jak osa jedno dobre że nam recepta na kilka puszek mleka wypisała, wiec póki co starczy ale jak nam badania nic nie dadzą to nie wiem co ten mój synek bedzie jadł :-(Z jednej strony sama jestem ciekawa wyników tych badań ale póki co wolałabym mu oszczędzić tego :-(ehhh zła jestem że ta nasza słuzba zdrowia taka pokręcona
to się wypisałam ... a jeszcze bym zapomniała że jakies szmery na serduszku wykryła ... co za piiiiiiiii ... tylu lekarzy go bada, ciągle chodzimy na jakies kontrole szczepienia itd itp kazdy go osłu****e a ona jedna coś wykryła nosz ... i tak dzięki wspaniałej pani doktor jutro mój synek w prezencie na dzień dziecka bedzie miał echo serduszke ehhh żeby się tylko okazało że wszytsko jest oki bo ... :-(
a moja wizyta dla odmiany owocna:-) gardziołko mam chore oj chore i musze w domku siedzieć
My dzisiaj byliśmy z synkiem u alergologa ... generalnie aż cała kipie w środku jak sobie przypomne te wizyte poszliśmy bo nasz pediatra nie może wypisywać mleka dla alergików bez zaświadczenia własnie od alergologa. Zapisałam sie prywatnie do pierwszego lepszego lekarza coby jak najszybszy termin był (do tych lepsiejszych to np. dopiero lipiec-wrzesień, a nam się mleczko kończy). Chciałam odrazu powiedzieć po co przyszliśmy ale byłam ciekawa co powie na temat tego uczulenia, pani doktor widać ambitna bo na dzień dobry zapisała nam serie badań, na pół kartki elaborat, krew mocz, kał normalnie jeszcze kawałek szpiku powinna przebadać Suma sumarum nic nowego nam nie powiedziała a jak spytałam o wiarygodnośc badań u takich maluszków to oczywiście zaprzeczyła i że wszystko wiarygodne aha jasne Zaświadczenia niedostaliśmy wiec wyszłam zła jak osa jedno dobre że nam recepta na kilka puszek mleka wypisała, wiec póki co starczy ale jak nam badania nic nie dadzą to nie wiem co ten mój synek bedzie jadł :-(Z jednej strony sama jestem ciekawa wyników tych badań ale póki co wolałabym mu oszczędzić tego :-(ehhh zła jestem że ta nasza słuzba zdrowia taka pokręcona
to się wypisałam ... a jeszcze bym zapomniała że jakies szmery na serduszku wykryła ... co za piiiiiiiii ... tylu lekarzy go bada, ciągle chodzimy na jakies kontrole szczepienia itd itp kazdy go osłu****e a ona jedna coś wykryła nosz ... i tak dzięki wspaniałej pani doktor jutro mój synek w prezencie na dzień dziecka bedzie miał echo serduszke ehhh żeby się tylko okazało że wszytsko jest oki bo ... :-(
a moja wizyta dla odmiany owocna:-) gardziołko mam chore oj chore i musze w domku siedzieć
Alicja z Krainy Czarów
od teraz serca mam dwa..
- Dołączył(a)
- 19 Sierpień 2010
- Postów
- 7 188
Roxi biedactwo mocno, mocno przytulam Patryczka i Ciebie :*****
a odnośnie tego że pediatra nie może wypisywac mleka dla alergików to dziwne to dla mnie jak u młodej podejrzewali alergie to sama mi pediatra wypisała recepte na 7 puch pepti :/ ale w sumie może to i dobrze że nie wypisują? zawsze lepiej jak dziecia obejrzy specjalista..tylko że jak alergia jest już stwierdzona to moim zdaniem powinny recepty być wydawane bez problemu..
a odnośnie tego że pediatra nie może wypisywac mleka dla alergików to dziwne to dla mnie jak u młodej podejrzewali alergie to sama mi pediatra wypisała recepte na 7 puch pepti :/ ale w sumie może to i dobrze że nie wypisują? zawsze lepiej jak dziecia obejrzy specjalista..tylko że jak alergia jest już stwierdzona to moim zdaniem powinny recepty być wydawane bez problemu..
Ostatnia edycja:
reklama
Roxi no współczuje Ci, ale chociaż dobrze, że na badania Was wyśle,napewno będzie wszystko ok
Nasz pediatra wypisuje normalnie recepty na mleko,może dlatego,że jej drugą specjalizacją jest alergologia, dziś idę do niej na wizytę i po receptę, zobaczę zatem jaką przybije pieczątkę ,czy pediatry czy alergologa
Nasz pediatra wypisuje normalnie recepty na mleko,może dlatego,że jej drugą specjalizacją jest alergologia, dziś idę do niej na wizytę i po receptę, zobaczę zatem jaką przybije pieczątkę ,czy pediatry czy alergologa
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 37
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: