reklama
my po wizycie,lekarka zachwycała się Natalki wałeczkami na nózkach i rączkach,mówiła,żeby nie dawać jej przekąsek tzn chrupek itp, ale się zdziwiła,jak jej powiedziałam ,że nie podaję,bo ma uczulenie na kukurydzę,że jej główne posiłki to mleko i obiadek z max.2 produktów,mamy wprowadzać gluten ,a potem dopiero żółtko jajka,najlepiej przepiórcze bo mniej alergizuje:-)
dziękujemy,waży 7800,a mierzy 72cm
Elusia,ale na gluten to nie za póxno już???! Z tego,co czytałam wszędzie,to są ściśle określone terminy na to,jak sie "przegapi" ten pierwszy,to trzeba czekać do 10 czy 11 mca...ja na Twoim miejscu bym sie wstrzymała,zwłaszcza,ze Natalka naprawdę mocno alergiczna...A z przepiórczym jajkiem to fakt,mniej uczula.
to sama już niewiem,niby moje serce podpowiada ,żeby się wstrzymać,ale zapytałam sama lekarza
(pediatra-alergolog) o gluten,to powiedziała " jeszcze Pani nie wprowadziła?",żebym przed żółtkiem go wprowadziła,a to trzeba przestrzegać tego okresu ekspozycji?a w 10mcu to tez po pół łyżeczki się daję,czy odrazu łyżeczkę tzn.6g?chyba się wstrzymam faktycznie,ale takie opóźnienie nie wywoła większej szansy na alergię?
cass
Fanka BB :)
ja podałam gluten wg zaleceń, ale Majkę bolał brzuszek, spróbowałam miesiąc później i jest ok, teraz wcina nawet zwykły makaron (wstyd się przyznać) i nic jej nie jest :-) normy normami, trzeba próbować. # lata temu wszyscy krzyczeli żeby absolutnie glutenu nie podawać do ukończenia roku bo coś tam. Zalecenia co chwilę się zmieniają a ja wierzę swojej intuicji :-)
No właśnie ponoć jest tak wg. najnowszych badań,że wprowadzenie w 5 mcu dla dzieci cycowych a w 6 dla tych na mm zapobiega celiakii,ale trzeba przestrzegać tych terminów,bo następny "bezpieczny" czas to właśnie te 10 mcy.Ale to co innego niż ta alergia,co nasze dzieci mają.Lolisza kiedyś pisała o tym,bo sama chorowała na celiakię - że warto przestrzegać,żeby się potem nie męczyc całe życie...a chyba jest tak,że im później jakis alergen wprowadzamy,tym mniejsza szansa,że dziecko się uczuli,bo przewód pokarmowy jest dojrzalszy i te "wrogie" białka tak łatwo nie przenikają do krwi.no,ale to teoria,a i tak każde dziecko inne...
reklama
