reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza - kiedy znowu i co nowego słychać?

Sivle - Wow! Ale Adaś ma tempo. No wzrost masy imponujący biorąc pod uwagę masę urodzeniową - gratulacje :-D
Przemek miał urodzeniową 3150 i jak miał prawie 7 miesięcy miał 8600. Teraz we wtorek idziemy na kontrolę to zobaczymy ile przybrał.

Sarisa - nie martw się - 7,5 kg na 6,5 miesiąca to dla dziewczynki w normie :-) Jak parzyłam na siatkach centylowych to normy dla danego wieku dla chłopców i dziewczynek nawet po 1kg się różnią, więc to normalne że Zuzia trochę mniej waży :-)
Przemek ze swoimi 8600 mając niecałe 7 miesięcy był na 50 centylu.
 
Ostatnia edycja:
reklama
a Pudzianek spadł ciut pod 90 centyl wagi i smutno mi się zrobiło ;-) wzrost nadal 97 centyl. w sumie nie chciałabym, żeby był grubaskiem, ale jakoś fajnie było ;-)

na szczęście trafiliśmy na naszą panią dr kochaną i powiedziała, że duży chłopak z niego (ona nie patrzyła na centyle, tylko tak patrząc na niego stwierdziła) i powiedziała, żeby koniecznie zacząć mu dawać mięso, bo jest za duży, żeby mięsa nie jeść. i powiedziała, że devikap normalnie dalej podajemy.
 
no to my po wizycie. Aga przytyła przez 1,5 miesiaca 850g i jestem pod wrażeniem bo tak to jeszcze nie było. odkąd je moje obiadki to szaleje z jedzeniem. Waży teraz 6450g. i urosła 2 cm i ma 64,5 cm:-) na szczepieniu była dzielna bo tylko troszkę płakała
 
Elusia, Mamaagusi - gratuluję wagi Waszym dziewczynkom :-)
Natolin - no to Pudzianek już coraz mniej Pudzianka przypomina. Niedługo go Przemek prześcignie :-D Jak widać każde dziecko ma 'swój' czas wzrostu. Piotruś rósł szybko na początku. Przemek na początku mało przybierał, za to teraz ruszył na maksa :-)

A my dziś byliśmy na kontroli. 'Mały' waży 9100 i mierzy 71,5 cm :-D Mój kluseczek. Wszystko z nim w porządku. No i powiedziałam jak to było z tymi alergologami i że teraz zmieniłam i prywatnie chodzę, bo nie mogę się dostać na NFZ i że alergolog testy zaleciła zrobić, a prywatnie strasznie drogo. No i pediatra dała mi bez problemu skierowanie do szpitala na alergologię 1 dnia :-) Zarejestrowałam już na stronie szpitala to skierowanie i czekamy na wyznaczenie terminu :-) Tak się cieszę, bo tam zrobią małemu od razu hurtem wszystkie testy :-)
 
Joli waga wow, ale widzę, ze i Alutek waga ma ładna 8. Kurde to ja sie troche martwie o moja bo u nas 7,5 kg narazie, a naprawdę dużo je. Nat a z Twojego opisu, też padłam , dziecko urodzone 8.10 heh

To co ja mam powiedzieć- Wojtek waży niecałe 7300g :tak:. Ładnie je, wcale nie wygląda na chudego, chociaż do grubych też nie należy.
 
Mamaagusi,to super,że juz nie musisz si martwic waga małej:-):tak:.Ale u nas podobnie było- jak Amelka zaczęła jeść obiadki z mięskiem,momentalnie przybyło jej na wadze.
 
NICE, ale mój jest młodszy, a większy jednak i nie przytył ostatnio aż tak dużo, bo od dłuższego czasu on ciągle robi obroty, pełza, a ostatnimi czasy raczkuje. więc mnie tu nie zasmucaj ;-)
MAMAAGUSI cieszę się, że już nie musisz się martwić.
o właśnie i jeszcze jak HAPPYBETTI pisze mój dopiero wczoraj pierwszy raz w życiu dostał mięso.
 
reklama
Do góry