reklama
Madlein,Ryba zdrówka dla dzieciaczkow. Przykro , ze sie tak musza meczyc. Niech szybko wracaja do zdrowia
Mala mi fajnie, ze lekarz git
Ida mi tez zal, ze ja nie z Poznania ehh. I mam nadzieje, ze z Inka to nic takiego. czekam na wiesci
Mala mi fajnie, ze lekarz git
Ida mi tez zal, ze ja nie z Poznania ehh. I mam nadzieje, ze z Inka to nic takiego. czekam na wiesci
To trzymam kciuki.Oby juz teraz szło szybko ku lepszemuMały śpi. Poradził sobie bez jednej dawki hydrokortyzolu, tylko teraz dostaje mi histerii przy inhalacjach. Pojęcia nie mam co mu odwaliło, wczoraj było mu tak fajnie, że aż zasnął, a dzisiaj mało z siebie nie wychodził.
Och jak tak zostanie z tym hydrokortyzolem to chyba będziemy na dobrej drodze.
Ida Sierpniowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 255
emiś, sariska (i cała reszta), my i tak musimy się gdzieś kiedyś spotkać bo nie odpuszczę do emisi mam rzut beretem, więc jak tylko będzie troszkę cieplej to sie umawiamy "na romans";-) a tak jeszcze napiszę: co z naszymi wspólnymi wakacjami??? bo wątek podumarł trochę... sariska, ty sie piszesz na morze?
Madlein, będzie dobrze! musi być!!! Wikuś juz w swoim króciutkim życiu wystarczająco przeżyć miał, niedługo będziecie tylko i wyłącznie się cieszyc i uśmiechać
Madlein, będzie dobrze! musi być!!! Wikuś juz w swoim króciutkim życiu wystarczająco przeżyć miał, niedługo będziecie tylko i wyłącznie się cieszyc i uśmiechać
Alicja z Krainy Czarów
od teraz serca mam dwa..
- Dołączył(a)
- 19 Sierpień 2010
- Postów
- 7 188
Madlein jak mały po nocce?
Madlein
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2010
- Postów
- 3 714
Hej, wczoraj nie miałam jak pisać, mały wraca do swoich starych nawyków i mało co śpi, potrzebował non stop uwagi.
My prawdopodobnie jutro albo w środę do domu. Kazali kupić inhalator (nikt nie spytał czy mnie na to stać), dalsze leczenie w domu, bo rzekomo stan jest lepszy, jutro już hydrokortyzolu nie podadzą, charczenia które ja własnym uchem słyszę, to jak twierdzą z nosa, nic że jak zaczyna kaszleć to się dusi... Kaszlu jest mniej i jak twierdzą nie chcę żeby załapał tu rota, więc wypad.
Mam nadzieję, że w domu się doleczymy...
My prawdopodobnie jutro albo w środę do domu. Kazali kupić inhalator (nikt nie spytał czy mnie na to stać), dalsze leczenie w domu, bo rzekomo stan jest lepszy, jutro już hydrokortyzolu nie podadzą, charczenia które ja własnym uchem słyszę, to jak twierdzą z nosa, nic że jak zaczyna kaszleć to się dusi... Kaszlu jest mniej i jak twierdzą nie chcę żeby załapał tu rota, więc wypad.
Mam nadzieję, że w domu się doleczymy...
dorisday2512
Fanka BB :)
madlein zycze Ci kochana ,zeby Wiktorek doszedl do zdrowia w domu! Moze lepiej zebys zabrala go do domu , bo w tym szpitalu to Ty sie jeszcze psychicznie wykonczysz! Trzymam kciuki za Was. Sciskam mocno!!!!!!!!!!
Alicja z Krainy Czarów
od teraz serca mam dwa..
- Dołączył(a)
- 19 Sierpień 2010
- Postów
- 7 188
madlein mam nadzieje że lekarze mają racje i że wszystko idzie już ku dobremu. Poza tym Ty mu w domu zapewnisz wspaniałą opieke trzymam mocno kciuki i przesyłam tysiąc ciepłych myśli!
JOLI77
Fanka BB :)
Madlein-zdrówka życzymy.kurcze już was wypisują!U nas w Poznaniu jak zapalenie płuc jest to trzymaja ustawowe 10 dni.
jak jesteście w tej izolatce to nie powinien nic złapać.Trzymaj się !
jak jesteście w tej izolatce to nie powinien nic złapać.Trzymaj się !
reklama
mała_mi88
30.09.2010; 3970g; 58cm
Madlein szybkiego powrotu do zdrowia Wiktorka a Tobie życzę dużo siły w walce z chorobą synka!!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 37
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: