Wizyty u lekarza - kiedy znowu i co nowego słychać?

[margerrita]

a u mnie zadnych badan na krzepliwosc nie potrzebuja, strange, musze sie podpytac aby potem nie bylo, ze zzo nie dostane,
oj Efa powiem, tzn. napisze rozumiem Cie i tez powoli zaczynam chciec zastrajkowac

 

[Ida Sierpniowa]

ja pierdziu, jak ja wam tego zzo zazdroszczę.....................

 

[mała_mi88]

Mnie też bardzo ciężko już. Dzisiaj to ja strajkuje jeśli chodzi o moje podwozie- tak mnie wszystko tam boli. Do tego nie lubię momentu kiedy muszę podnieść się z łóżka, bo wtedy bardzo a to bardzo mi ciężko i mam wrażenie że wszystko mnie boli bardziej jeszcze.

Ida z tym brakiem ZZO u Ciebie to w ogóle klapa, teraz już wszędzie powinna być taka możliwość.
Dzisiaj w wiadomościach mówili o jakimś Miejskim Szpitalu w Bydgoszczy,że każdej kobiecie po porodzie dają karnet na zajęcia gimnastyczne po porodzie hm, niezłą reklamę sobie robią no ale i trzeba przyznać że fajna sprawa z takim karnetem

 

[Efa]

boli bardziej jeszcze.

Ida z tym brakiem ZZO u Ciebie to w ogóle klapa, teraz już wszędzie powinna być taka możliwość.
Dzisiaj w wiadomościach mówili o jakimś Miejskim Szpitalu w Bydgoszczy,że każdej kobiecie po porodzie dają karnet na zajęcia gimnastyczne po porodzie hm, niezłą reklamę sobie robią no ale i trzeba przyznać że fajna sprawa z takim karnetem

No tam własnie chcemy rodzić z monimoni .
Fajny mamy szpital, nie?

 

[natolin]

no, pozazdrościć

 

[margerrita]

no wlasnie do mnie tesiowa zadzwonila, ze w Bydgoszczy taki karnet daja i dzwoni i denerwuje czlowieka

 

[onesmile]

A ja dziewczynki w piatek ide do rehabilitanta, piknie mi wlasnie 36ty tydzien i boje sie, ze im dalej w las, tym mniej sie bede mogla ruszac. A prace koncze dopiero 29ego wrzesnia. W ostatni piatek nie poszlam do pracy, bo plecy kolejynr az odmowily posluszenstwa. Czuje sie czasem jak niepelnosprawna, nawet z lozka sama wstac nie moge,a czasem to i w lozku obrocic na bok :-( No i cholera Pawel caly czas wierzga nogami i w pecherz wali. Caly czas na tylku siedzi...

 

[mała_mi88]

Efa, no fajny macie ten szpital.
Ja tam na swój aż tak nie narzekam, nie zamierzam tam pobyć długo tak więc.. byleby przetrwać i siooo do domku

 

[Alicja z Krainy Czarów]

Onesmile współczuje

A my jutro na wizytę...trochę sie boje co nam powie lekarz - jak tam waga małej i najważniejsze, czy jeszcze trochę posiedzi w mamusinym brzuchu. właściwie w ogóle nie wychodziłam, wciąż polegiwałam, może uda się nam wytrzymać jeszcze tydzień , jak mój wróci z urlopu - wtedy już może się dziać co chce..

 

[Ida Sierpniowa]

no dawać!!! podobijajcie jeszcze resztę mieszkającą w mniej rozwiniętych rejonach Polandii za karę powinnyście, Bydgoszczówki jedne, miejscówki nam u siebie do porodu załatwić

mała mi, u mnie to w ogóle kicha, zzo nigdzie oprócz Gorzowa a i tam gdzie nie nadstawię ucha mocno niepewne, a że sporo innych minusów, więc tam nie mam zamiaru jechać... Słubice juz bliżej Zachodu bo i wanna i piłki, ale tam to tylko jak się zacznie podczas obecnośći małża w domu... a Dębno ostatnia opcja, niestety znajac moje szczęśćie najbardziej prawdopodobna, bo najbliżej, a tam to już umarł w butach bo jak na wejsciu podepną ktg tak odłączają jak już dzidziol wyskoczy.......... i nieważne czy skurcze mocne czy bóle krzyzowe ty masz leżeć bo ktg nie wyjdzie prawidłowe..... optymistycznie, co???

jak tu nie mieć doła, ze człowiek w 21wieku ma g.... do powiedzenia..........