reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza - kiedy znowu i co nowego słychać?

Ja wczoraj tez bylam u lekarza i dziec sie odwrocil :)) wiec cesarka nie wchodzi w gre. Ulzylo mi ze hej :) wazy juz 3 kg i podobno pomalu pcha sie juz na swiat ale lekarz mowil ze przewiduje ze urodzi sie na poczatku pazdziernika, zobaczymy jak bedzie :)

uska78 to super wieści, że małe zajęło pole position - teraz tylko czekać start :-)


juaska ale Ci zazdroszcze juz w poniedziałek będziesz miała kruszynke w ramionach :) a ja jakos się przestalam bać pogodziłam się z myślą że będzie boleć ale cóż przecież tak czy siak muszę urodzić i przejść przez to,a z drugiej strony perspektywa pozbycia się tego brzuchola i wszystkich niedogodności z nim związanych i to że wreszcie zobacze moją córeczke dodaje mi sił ogólnie rzecz biorąc warto się pomęczyć dla Takiej Nagrody :)

asiorek82 - już się nie moge doczekać jak zobaczę i przytulę moje cudo :-)
 
reklama
Ja już dzisiaj też zdążyłam wizytę u gin. zaliczyć:) Szyjka długa i zamknięta także raczej za szybko to ja nie urodzę :cool2: Mam za jakieś 10 dni odstawić cordafen i mam nadzieję, że może wtedy coś się ruszy, bo już mi ta końcówka ciąży nieźle w kość daje. A za tydzień gin. zapowiedział USG. Już się doczekać nie mogę ;-)
 
Dziewczyny, gratuluję wizyt!

Beata10 no to chyba nie spotkamy się na porodówce:no:.Ja dopiero ok 4 października prawdopodobnie kładę się na oddział(jeżeli oczywiście nic się "po drodze" nie wydarzy).

juaska zazdroszczę poniedziałku :cool2:

uska78 życzę Ci, abyś nie miała tej "niechcianej" cesarki. Bo pamiętaj, że to,że dziecko ułożone główkowo jeszcze nie znaczy,że "cesarka nie wchodzi w grę":blink:.

Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty:-)
 
Hejka!
Dziś ciąg dalszy zmniejszania fenoterolu. Biorę już tylko 4 piguły.
Lekarz stwierdził, że ze względu na nadciśnienie dobrze by było urodzić maksymalnie w 38tygodniu.
A ja najadłam się bigosu i zastanawiam się czy to co czuję to jelita czy lekkie skurcze:)
 
ja sie dzis na wizycie dowiedzialam ze CC bedzie 1 pazdziernika.....buuuu
myslalam ze sie zalapie na 27 wrzesien.....jeszcze 2 tygodnie......ciezko mi juz......no chyba ze Szymkowi zechce sie szybciej wykluc....
 
Dziewczynki - gratuluję udanych wizyt :)
Juaska - zazdroszczę Ci tego poniedziałku, tak w ogole to widzę, że mamy identyczny wiek ciąży :D Jak ja bym już chciała w przyszłym tyg. urodzić, maluch juz chyba po 38 tyg wystarczajaco dojrzaly bedzie, więc mógłby już się rozpakować.

Mój maluch tak mi się ostatnio rozpycha w tym brzuchu, że aż mnie skręca i mu cały czas tłumaczę, że wiem jak mu jest tam ciasno, ale to rozpychanie już nic nie pomoże, bo mamusia ma ograniczoną rozciągliwość i jak chce mieć luźniej to musi wyjść :D Wyjaśniam, że takie milutkie przestronne łóżeczko na niego czeka i będzie mógł tam fikać do woli - ciekawe czy mnie rozumie ;)

A ja dziś byłam u gina, szyjka podobno mocno skrócona,ale zamknięta. Morfologia ok, III wynik tokso - negatywny, WR i HBS negatywny. No i dostałam wynik wymazu - tylko jak się okazało, nie zrobili mi na streptococus tylko na rzeżączkę. Boniu jak się wnerwiłam. Przecież prosiłam gina o badanie na paciorkowca, wyjaśniałam, że chodzi o to co szpitale wymagają... No tak się wnerwiłam, że szkoda gadać. Położna też się zdziwiła trochę, że czemu jak pobierał wymaz to mi na obie rzeczy nie pobrał. No i dziś mi dopiero pobrał na tego paciorkowca gamoń jeden. Ciekawe kiedy teraz ja ten wynik dostanę, jak to ze 2 tyg. się u nas czeka... Położna wzięła mój numer i odłożyła moją kartę i ma dopilnować tego i zadzwonić z wynikiem. Jak tylko ciążę skończę to zmieniam gina, bo ten to mnie już tyle razy wnerwił swoim olewającym podejściem i kontaktowością że szkoda gadać...
 
reklama
Do góry