Kasiurek1983
Fanka BB :)
Angel - gratulacje! Piękne zdjęcia.
Znieczulenie podpajęczynówkowe do cc (nie jest to zewnątrzoponowe) jest w kręgosłup - najpierw znieczulają miejsce wkłucia, a potem robią wkłucie, więc jest bezbolesne. Znieczulone masz wszystko od pasa w dół, więc nogi są bezwładne, zakładają cewnik. Leży się po tym przez 8 godzin, a po tym czasie zdejmują cewnik i każą wstać. Miałam to znieczulenie dwa razy (raz przy zabiegu) i po podaniu cała się trzęsłam - było mi zimno - to też jest normalna reakcja. Z tego co pamiętam, to uczucie bezwładu mijało po ok. 6-ciu godzinach, ale podobno może minąć już po 4-ech. Cóż. Nie jest to fajne uczucie leżeć i nie móc się ruszyć, ale wszystko jest do przeżycia jak wiadomo. Najlepiej się przespać w tym czasie, żeby czas szybciej minął - ja niestety nie sypiam w dzień, więc było mi ciężko.
acha - dziekuje za info ;] czyli po 8 godzinach sie wstaje ? bo ja mialam znieczulenie ogolne i mnie uspano , a dziewczyny jak rodzily to potem przez 2 dni albo 36 godzin lezaly plackiem inie mogly sie podniesc bo inaczej mialy miec mega bol glowy podobno
Ja dzis po wizycie jestem - a wiec wyniki krwi jak sie okazalo sa w normie, mocz tez wiec mam dalej brac duphaston ale juz 2x po 1/2 tabletki wiec wychodzi jedna tabletka na dzien a nie dwie wiec luzik ;] no i zaczac brac *spam* mam. wizyte mam 26 października dopiero . potem mam 4 listopada genetyczne i sie dowiem moze co tam siedzi ;] hihi no i czy nadal wsio ok ;]