wizyty u lekarza i zdjęcia USG

[miska271]

super.że wieści z wizyt sa pozytywne

 

[nefi]

perelandra dobrze, że ok. z cukrem rzeczywiście masz kobieto przejścia. co do liczenia ruchów to ja tez mam zwracac na to uwage tylko nie wiem na co dokładnie???? tzn. od kiedy panikować

 

[Perelandra]

nefi mnie lekarz powiedział, że 3 razy dziennie po pół godziny i ma być minimum 4 ruchy w tym czasie, jak mniej to na izbę przyjęć

 

[nefi]

dzieki bo własnie mi nie sprecyzował kiedy mam panikować.

 

[MantaZG]

masz nie panikować przede wszystkim :-)

 

[nefi]

masz nie panikować przede wszystkim :-)

hmm no własnie zaczynam sie obawiać, że panika czasem może mnie ponieść, dobrze, że mój M jest oaza spokoju to jest szansa, że mnie postawi do pionu.

 

[Perelandra]

masz nie panikować przede wszystkim :-)

zgadzam się z koleżanką :-)

 

[Kemisiak]

nefi mnie lekarz powiedział, że 3 razy dziennie po pół godziny i ma być minimum 4 ruchy w tym czasie, jak mniej to na izbę przyjęć

Zgadzam sie z perelandra, moja położna powiedziała ze wszytko co jest nie normalne i inne od dnia codziennego. Na tym etapie ciąży już wiem kiedy malenstwo śpi a kiedy sie wierci położna stwierdziala ze jeżeli instynkt podpowiada ze mały za mało sie rusza tj. Mniej niż zwykle to lepiej zadzwonić do szpitala i pojechać ,sprawdzić i spać spokojnie

Ja mam jutro wizytę a właściwie 2. Pierwsza z położna i będę musiała porozmawiać na temat swedzenia i mlecznych, bezzapachowych układów ;((( mam nadzieje ze to tylko infekcje a nic poważnego ((- martwię sie okrutnie . A przed południem do szpitala na echo serca i skan jakiś tez z serduchem związany - mam nadzieje ze będzie dobrze

 

[tunia23]

agusia bedzie dobrze musi byc trzymam kciuki:-)

 

[MantaZG]

spokój to najlepsze lekarstwo na wszystko.. mowię Wam
"czasami się nie da" - wiem... ale czasami, a nie w kazdym przypadku

ja ruchy tez mam niby liczyc...z tym, ze doktorka mówi, ze nie chodzi jej tu o podawanie liczby dokladnie... przeciez średnio da radę wyczuć to jak nasze dzieci się ruszają:-))) i zeby nie zaczęły się porównania, że "moje rusza się 16 razy na godzinę".."a moje się rusza 7 razy...czy coś jest nie tak?" ... noł, noł, noł! różne dzieciaki, mniej i bardziej aktywne.

nefi - zaufaj sobie ... bądx spokojna... wyczułabyś pewnie jakby coś nie grało (tfu! tfu!)... intuicja zrobi swoje na pewno;p

zobacz jak mi się ładnie cukry normuja od kiedy sie nimi nie rprzejmuje;-) a wczesniej zestresowana, bo trzeba sprawdzac, mierzyc i bla bla i skakały jak szalone

"cziiilaaaaaaaaałcik" dziewczyny
albo ja taka durna jestem, albo jakas optymistka się ze mnie zrobiła.;p

przesyłam Wam telepatycznie co tam sobie chcecie... spokój, opanowanie itd

agusia -mój kciuk dołacza do grona "trzymaczek" ;-))) czekamy na wieści piekne.