reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wizyty u lekarza, badania i zdrowie naszych Fasolek

jak nei urodze do srody to mam wizyte u mojej gin, powiem jej ze ja nie wytrzymam do wywolania i niech mi strzeli masaz szyjki moze sie cos ruszy ;D ciekawe czy sie zgodzi wgl mialla ktoras ile takei cos trwa??
 
reklama
Ja mam termin na 21 i tak też wizytę... Jestem ciekawa kiedy mnie wtedy wyśle do szpitala.... Kurcze wcZeśniej rodziłam w 37 i pierwszym dniu 38 tc, a dzisiaj już 39 tc myślałam, że pójdzie szybciej a nie tak długo...
 
się licytujecie, a u mnie ani skurczyka, brzuch mam pod piersiami, że ledwo oddychać mogę - więc wy tu porodzicie tak czy siak, a u mnie dopiero 25 stycznia termin więc mi nie wcześniej niż w lutym wywołają - mam nadzieję, że ostatnia nie będę :angry:
a zważając na to, że pierwsza ciąże miałam rozwarcie 2,5cm od połowy ciąży a urodziłam dokładnie w 40tc. to teraz jak pozamykana szczelnie jestem to pewnie luty...
 
Ciekawe jak to wyjdzie - jeszcze około połowa się nie rozpakowała a jakoś tak się tu cicho zrobiło że mam wrażenie, że zostało tylko kilka "niedobitków";-)


Byłam dziś na KTG i wychodzi na to że moja mała to kawał kombinatora, przy ludziach udaje że niby taka grzeczna, ruszała się ledwo ledwo, a jak tylko położna odpięła mnie od tych pasów to znowu zaczęła się w brzuchu mała rewolucja, jakby kankana tańczyła;-) No ale jakieś tam ruchy wyłapało, ze skurczami gorzej bo jak już mam to bardziej popołudniu i wieczorem. Zobaczymy co gin na to powie, dziś po 18 wizyta i fajnie by było jakby już coś postanowił bo póki co to w takim zawieszeniu jesteśmy, nie wiadomo czy mnie wyśle na wywoływanie czy każe jeszcze czekać... Łożysko ostatnio było 2 stopnia, całkowicie wydolne, przepływy w porządku a szyjka zamknięta więc ciekawe, czy coś się za to 1,5 tygodnia zmieniło... Czuję że trochę mnie pobolewa krocze i pachwiny więc może jakiś sygnał to jest, ostatnio przy USG też czułam że gin naciska mi na spojenie więc może powoli organizm zaczyna się przygotowywać... Sama nie wiem co o tym myśleć, jak to Wiolka napisała i chciałabym, i boję się:-D Dobrze, że przynajmniej omijają mnie (tfu, tfu) takie ciążowe dolegliwości z jakimi Wy się męczycie - mam nadzieję, że każda już niedługo o nich zapomni:tak:
 
A ja właśnie w wc po siusiu zauważyłam, że w śluzie mam nitki czerwone. Jakby śluz podbarwiony rozwodniona krwia. Malusio tego ale jednak. I nie wiem czy to czop będzie odchodził czy inne licho..
 
jaguś - masz racę cicho się zrobiło bo te co dużo pisały to urodziły :D
Gratuluję Ci udane wizyty :) Moja mała jak idę na KTG też udaje niewiniątko, że zawsze muszę iść do sklepu po czekoladę, trochę polatać i wrócić i jeszcze raz :D Daj znać co Ci gin powiedział :) Trzymam kciuki :)

wiolka - no to trzymam kciuki żeby coś się rozwinęlo :) U mnie cisza..więc chyba pozostaje mi wywołanie w piątek.
 
Aga nie przejmuj się, ja mam termin na 31.01.i mimo że spodziewałam się połowy stycznia to nic teraz na to nie wskazuje... Prędzej połowa lutego :confused:

Jaguś najważniejsze że łożysko i przepływy ok, dobrze że tak dokładnie Cię badają :)
 
reklama
Do góry