reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wizyty u lekarza, badania i zdrowie naszych Fasolek

IGM mam 0,29 czyli jest ok...uff:( bo oczywiście spanikoałam:) ja pracowałam jako niania, i generalnie teraz tez pracowałam z dziećmi więc w sumie mnie nie dziwi, że mogłam to przechodzić. rozumiem, że jednokrotne przejście nie uodparnia?
mi lekarz to zlecił bo powiedział, że powinnam zrobić żeby wiedziec na czym stoję:)
Toxo mam oba wyniki niskie, ale nic mi to nie mówi:)

Dzięki dziewczyny, bo panikara ze mnie momentami, szczególnie teraz
 
reklama
Lanka to mozesz byc spokojna, wartosc IGG w takiej wielkosci przy niskim IGG ze dawno temu to przechodzilas ... a poedyncze przejscie uodparnia na cale zycie tak jak z rozyczka czy wlasnie TOXO
jesli TOXO masz oba niskie tzn ze nie przechodzilas i staraj sie byc z dala od kuwet i innych odchodow zwierzecych nie tylko kotow ... np zbieranie po psie tez nie wskazane

ja to ogolnie od kotow sie oganiam :) a innych zwierzakow brak w otoczeniu
 
Vinga osobiście nie miałam zleconej CMV, nie byłam pewna i sprawdziłam w karcie ciąży. ale nie bede się nakręcach. jutro mam genetyczne i teraz tym żyję
 
Lanka, to super,ze masz taki wynik:-)

Prawdopodobnie przejscie cytomegalii uodparnia na cale zycie,ale bede sie jeszcze dodatkowo konsultowac z lekarka. w poprzedniej ciazy wykazalo mi przeciwciala swiadczace o przebytej kiedys cytomegalii. Jak moj zachorowal, to mala byla juz na swiecie na szczescie:-) Teraz nawet mi nie robili badan na cmv(mieli dane z poprzedniej ciazy), wiec przypuszczam, ze jesli sa przeciwciala, to juz sie nie zachoruje.
Ale dla ciekawosci napisze do mojej lekarki, czy to,ze moj mial tak niedawno moglo spowodowac moje ponowne zachorowanie(tez na szczescie nie bylam jeszcze w ciazy).ani ja ani dziewczynki nie mialysmy objawow. ale teraz mysle sobie,ze jak sie zarazily to tylko dobrze, bo to je uodporni juz na pozniej;-)
 
ehhh dostałam wyniki moczu i coś minimalnie jest nie tak, a do lekarza idę dopiero za 2 tygodnie. Jak byłam mała bardzo chorowałam na nerki i nie są one w świetnej kondycji...i teraz wychodzi mi za wysokie PH i niski ciężar właściwy. Ph bym zrzuciła na wymioty, ale ten ciężar to sama nie wiem....


Skoro mi pomagacie z tymi wynikami to mam jeszcze jedno pytanie. Różyczki mam tylko IGM(nie wiem czemu) i jest ono niskie. Wydaje mi się, że byłam szczepiona i nie wiem czy to jest potwierdzone w tym badaniu czy nie...

a z wieści dobrych - po wkoczeniu w 10 tydzień ciąży(dziś :D) nie wymiotuje...wczoraj ani razu, i dziś od rana nawet nie mam mdłości. Oczywiście moja pierwsza mysl rano kiedy się obudziałam i się dobrze czułam to było - "ojej, coś się stało i pewnie już nie jestem w ciąży" :D No dobra. to nie ten wątek w sumie:) Miłego dnia dziewczyny i jeszcze raz dziękuję:)
 
Ostatnia edycja:
Hope, Dona-trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty.
Lanka-ja miałam ostatnio wysokie leukocyty w moczu (30-50) i dostałam FEMISEPT URO do zażywania. Przez miesiąc. W czwartek idę powtórzyć badanie moczu i mam nadzieję, że infekcja już przeleczona. W ciąży z Olką miałam to samo tylko tych leukocytów było mniej (10-20).
W ciąży infekcje dróg moczowych to podobno częsta przypadłość.
Co do różyczki i toxo-też miałam tylko IGM zlecone i oba wyniki niskie (ujemne) i gin powiedział że w porządku więc już nie mędrkuję.
 
Mam pytanie chyba przede wszystkim do bardziej doświadczonych mamusi: jak ciąża wpływała na Wasze ząbki? Bo dużo się słyszy na ten temat że trzeba bardzo o siebie dbać pod tym względem, wiem że muszę się do dentysty wybrać w najbliższym czasie żeby się przynajmniej skontrolować ale ostatnio miałam do dentystów takiego pecha że aż mi uraz pozostał i chyba podświadomie chcę to odwlec ile się da;-)
 
Jagus to co moge Ci polecic, to jesli mozesz pij jak najwiecej mleka.Ja pilam 2-3 szklanki a czasem nawet caly litr dzienniew 1 ciazy i jak po porodzie usiadlam na fotel cala sie trzeslam ze strachu,bo myslalam,ze dziura na dziurze, a tu niespodzianka-ani jednego ubytku! wiec jednak wapn zawarty w mleku dal moim zebom sile.Przeciez malenstwo zuzywa mase wapnia na te wszystkie kosteczki i wtedy nasze zabki sa w niebezpieczenstwie:tak:
W tej ciazy nie bardzo mam ochote na mleko,ale jak lepiej sie poczuje,na pewno bede pila go wiecej.teraz wypijam szklanke.

Z tego co pisaly dziewczyny chyba na glownym, to znieczulenie mozna stosowac, tylko innego typu, wiec warto uprzedzic dentyste. no i nie ma mowy o zdjeciach rentgenowskich oczywiscie!
 
reklama
Trzymam kciuki za wizyty lekarskie! Wszystko bedzie w najlepszym porzadku, wiadomo:) Ale kciuki sie przydadzą:p
 
Do góry