reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wizyty u lekarza, badania i zdrowie naszych Fasolek

I ja mam 10 wizytę :) a pózniej na żądanie kładę sie do szpitala bo chce być pod opieka i mam nadzieje ze do 10 to jakiś choć jeden skurcz mnie złapie :)
 
reklama
malinka - mój gin kazał jutro przyjść na ktg i też namawia do rodzenia. Chciałabym bardzo, ale czy Jaś zechce:)

jak do 12 nie urodzę, to pewnie też mnie położy na oddział

kaczuszka - ja też miałam ostatnio u gina ciśnienie 140/80, kazał kontrolować, ale mówił, że najważniejsze że to dolne jest ok.W domu jak mierzyłam to raczej miałam ok,a na wizycie znowu 140/80. Nie stresujesz się trochę jak mierzysz?Bo ja na początku tak miałam
 
Ostatnia edycja:
Aaa poproszę jeszcze o dopisanie mi wizyty:
jak nie urodzę to daj Boże ostatnią już wizytę mam 17 stycznia.

Aczkolwiek położna mi daje czas do 1 lutego i mówi, że jak coś to dopiero 1 lutego mi dadzą coś na wywołanie, bo moje cykle są tak długie, że ten tydzień zapasu od terminu mam... ale modlę się, by jednak wcześniej było samo z siebie.
 
Jestem w domu cieszycie sie ? XD...


TYLE godzin wysiedzialam czekalam , i se UDAŁO... !!! tyle sie nasłuchalam ze moge miec problem z dostaniem sie na cc tam atu MEGA WIELKA NIESPODZIANKA lekarz nawet nie protestował....


JUTRO MAM SIE STAWIC NA 7 RANO NA CZCZO moze jutro albo pojutrze mnie ''potna '' bo juz maja na jutro w planie 2 cesarki a wiadomo moze w czasie wyjsc jeszcze jedna XD... wiec najdalej pojutrze bede miala synka na swiecie ALE SIE CIESZE !!!
 
Wróciłam. Ktg: serduszko super, skurczy brak. Potem wizyta u mojego gina , szyjka nie ma, ale rozwarcie minimalne ( jakby sie zmniejszyło ) , mały już nie mały, 4 kg jak nic a moze odrobinę wiecej . Główka prawie 10cm ! Łożysko już 3 stopien. Mam kolejne ktg 13, potem 17 a jakby nic sie nie ruszyło to 20 do szpitala na wywołanie berbecia. A nogi mi puchną i cierpną bo mały naciska mocno. Mam sie z tym pogodzić i tyle, przejdzie po porodzie.
 
reklama
Do góry