wizyty u lekarza, badania i zdrowie naszych Fasolek

[Salli]

Blanka - współczuję przykro mi.

Inomama - no właśnie ktg nic nie zarejestrowało szok: ) mimo że ja czuję to co mówicie, że jest skurczami (to twardnienie, ciągnięcie...). Tzn na tym ktg nie czułam, ale na poprzednim tak. Ale jak zapytałam lekarki co ktg pokazuje to mi pokazała te szlaczki i powiedziała, że dzidzię, moje znaczniki kopnięć i te skurcze których nie mam... Widać nic nie zarejestrowało... albo ja jestem głupia i to nie skurcze a np gazy mi się zbierały

 

[jagus_87]

Podobno z tym wstawaniem po cc jest tak, że każą po jakimś czasie wstać by uniknąć zatoru (czy zastoju krwi), przynajmniej tak na szkole rodzenia słyszałam;-)

 

[cleopatra1]

Proszę o wpisanie wizyty na 2 stycznia

 

[kaha171]

Ja mam 30-go ktg na 12. Proszę o wpisanie.:-)

 

[Salli]

Jagus, potwierdzam, tak każą wstawać żeby zatorów nie było. Tzn najpierw radzą ćwiczyć na leżąco jak najszybciej po cc ( między innymi nogami kręcić, lekko podginać, ruszać palcami, żeby pobudzić krążenie, żeby zakrzepicy żył nie dostać bo od tego blisko do zawału i zatoru jak się coś oderwie i popłynie do mózgu). Poza tym należy się zacząć ruszać w miarę szybko żeby uniknąć tworzenia się zrostów tkanki. Jak miałam operację na guza jajnika (a to podobne cięcie tyle że bez chlastania macicy było) to w dzień po niej kazali mi chodzić, stawać przy ścianie i się prostować, masować przy myciu okolice blizny (a rozcięli mnie od pępka do brodacza)


Prosiłabym o wpisanie ktg na 02.01.2014r bo chyba umknęło

 

[Marika30708]

SALLI no wlasnie wstawanie na drugi dzien a nie w ten sam

 

[Salli]

Marika, ja na drugi dzień wstałam bo leżałam na pooperacyjnej dość długo bo do operacji byłam pod pełną narkozą, więc chcąc niechcąc nie byłam w stanie się zwlec po tym.

 

[Marika30708]

Ja tam jednak uwazam, ze powinni zganiac na drugi dzien. A w ten sam dzien najwyzej te cwiczenia na lezaco

 

[bluelovi]

kurcze ja to bym sie bala miec cc ciesze sie na naturalny ;(

 

[Marika30708]

Bluelovi bo nie mialas takiego porodu jak ja
Ja 2 dni tez bylam unieruchomiina i pod cewnikiem. Wstawalam tylko umyc sie z kims z rodziny i bylam naszprycowana antybiotkami i przeciwbolowymi.
Sama nie wiem co gorsze. Boje sie obydwoch. Ale wiem, ze to mnie nie ominie