reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wizyty u lekarza, badania i zdrowie naszych Fasolek

Marika u mnie jest wpisany raczej skończony 39tc, bo takimi sformowaniami się ten szpital posługuje, dla nich skończone tygodnie się liczą, a nie w którym jestem, przynajmniej tak mi tłumaczyli


Właśnie dlatego Adrian ma wpisane że urodził się w 34 tygodniu choć praktycznie już prawie kończyłam 35...


Gratuluję wizyt i czekam na relację z kolejnych!!!
 
reklama
Katherinne trzymamy kciuki żebyś jak najszybciej mogła do domu wyjść

Hope gratuluje że wszystko idzie w dobrym kierunku i Malutka przybiera.Silna kobieta jesteś i wszystko będzie dobrze.
Trzymamy kciuki&&&&&&

Tamtusia ja też chcę wiedzieć ile Wojtuś waży. Czy ostatnio po skończonym 34 tc było 2800 czy gin się pomylił?

Ja mam dziś wizytę i dziękuję wszystkim za kciuki. Nie mogę się już doczekać. Dziś mamy dokładnie pomierzyć i "zważyć" Maluszka.

Katherinne a nie mogliby Cię przyjąć gdzie indziej. Jak już zaczniesz rodzić - nie daj Boże - to już za późno na podawanie sterydów
 
no to tak jak ja mam termin porodu liczony na podstawie usg bo miałam zawsze bardzo długie cykle w pierwszej ciąży tez tak miałam i termin był 25 sierpnia a urodziłam 26 wiec się zgadzalo.
 
Ale weź i dyskutuj z lekarzem, jak on uważa, że w ogóle mi nie grozi żaden poród przedwczesny i niewykluczone, że i po terminie urodzę. Do innego szpitala nie pójdę, bo przecież nie mam już skierowania ;) Nie będę się upierać, nie chcą mnie to nie. Twierdzą, że skoro nie ma akcji skurczowej i mamy już 34 tygodnie na liczniku to nie ma się czym martwić, poleżę i będzie ok.

Miałam strasznie nieprzyjemne deja vu. Ten sam szpital, w zasadzie ta sama data, te same dekoracje świąteczne i ja, tylko rok później. Wtedy też mnie nie przyjęli. Tydzień później byłam znowu i też mnie nie przyjęli (w kilku szpitalach). Przyjęli mnie dopiero po stracie, na oczyszczanie macicy. Coś chyba faktycznie w tym jest, że grudzień to kiepski termin i przyjmują tylko jak naprawdę jest konieczność.
 
Ja po wizycie - nareszcie zobaczyłam maleństwo- waży 2120 g i termin mam wg usg na 21.01.2014. Z Adasiem wszystko ok.
oddzielną wizytę miałam u mojej ginki, na skurcze zapisała mi Duphaston - bierze któraś?
Za tydzień muszę na wymaz jechać. Jestem zła bo powinnam zrobić ktg i szukam, bo u mnie w klinice nie robią... Byłam w szpitalu w którym będę rodzić i tam jedynie mogą zrobić jak przyjmą na patologię.... Kurcze, mam nadzieję że coś znajdę jutro - oczywiście prywatnie....:baffled:
 
reklama
Do góry