wizyty u lekarza, badania i zdrowie naszych Fasolek

[Anisen]

Teraz na szybko bo zaraz do p;racy
Maluszek ma sie dobrze. równiutko 10 tydzień, wiec z poprzedniego USg idzie ładnie. Termin z USG 17 styczen i pewnie jego sie będziemy trzymać najmocniej ma 3,19cm , serduszko biło już równiutko i odpowiednio szybko . tosko mam sie nie przejmować bo przy moich poprzednich wynikach ten jest super Ale i tak powtarzamy w drugim trymestrze Reszta wyników ksiązkowo. Ciśnienie niskie 100/60 ( lepiej niskie niż wysokie ale stąd mnie ostatnio głowa bolała)
No to dobre. Teraz nieciekawe. Jakimś cudem mam teraz ( dopiero teraz zobaczył na USG) tyłozgięcie macicy. Nie wie dlaczego teraz wyszlo jak wcześniej było ok ale wyszło , do tego szyjka powinna być zagięta , wyprostować sie dopiero w 3 trymestrze a u mnie prosta, zamknięta ale prosta ! Czyli mam jeszcze 2 tygodnie luteina, potem odstawiamy. Jakby sie nic nie działo luz. Jak sie będzie dziać wracamy do luteiny. O pracy od września na 80% mogę zapomnieć ( już mi chciał dać l4 ale ze mam tylko 1,5 tygodnia lekcji to nie dał)

 

[lkasia]

Anisen bedzie dobrze, skoro w poprzednich bylo dobrze
A o pracy fakycznie zapomnijmożna sie przyzwyczaic do siedzenia w domku zreszta we wrzesniu to juz będzie kolo 20 tygodnia
No i mamy podobny termin, ja dzien wczesniej

 

[justynaj]

Anisen bedzie dobrze, najwazniejsze,ze z dzidzia wszystko ok:-)

Miejskibandyta dziekuje i rowniez Gratuluje udanej wizyty!to Noworoczniak bedzie, albo kto wie, jak bedzie chcialo sie urodzic sie w 2013 to i pod koniec grudnia moze bedziesz juz rozpakowana;-)
A jesli chodzi o mnie, to to juz moje trzecie dziecie,nie drugie.wiem,ze suwaczki czasem robia sie waskie i nie wszystko widac;-)

 

[vinga89]

Anisen, ja również mam tyłozgięcie. nie bój się, to nie jest żadne zagrożenie dla ciąży, taka już nasza uroda. macica w ciąży i tak się wyprostuje prawidłowo. ja na luteinie zostaję co najmniej do końca I trymestru, już ostatnio o to pytałam

 

[inomama]

Justynaj - piękna relacja zakochanej mamy sie wzruszyłam od rana - gratuluję Wam bardzo

Fifka - kawał dziecka! rzeczywiście, jak różne "wymiarowo" mogą być dzieci z tego samego miesiąca. Gratulacje dla Cię!

Miejskibandyta - jak dobrze czytać, ze kolejna wizyta taka optymistyczna! gratulacje wielkie! i dawaj zdjęcie! nic nie powiemy dzidziulindzie!

Anisen - kolejne gratulacje dla kolejnej happy mamy ja mam też tyłozgięcie - ale akurat to ciązy nie zagraża. Podobno przez tyłozgięcie cieżko w ciąże zajść...co akurat u mnie ni cholery się nie zgadza

 

[vinga89]

Anisen - kolejne gratulacje dla kolejnej happy mamy ja mam też tyłozgięcie - ale akurat to ciązy nie zagraża. Podobno przez tyłozgięcie cieżko w ciąże zajść...co akurat u mnie ni cholery się nie zgadza

mi też się to nie zgadza, w obu przypadkach zaszłam w pierwszym cyklu a tyłozgięcie też mam

 

[gość 574]

Anisen: gratuluję dobrych wieści! Co do tyłozgięcia to u mnie w pierwszej ciąży też coś takiego przebąkiwała, że mam, albo pośrednie ułożenie, czyli coś pomiędzy tyłozgięciem, ale nawet nie przywiązywałam do tego wagi
Miejskibandyta: dobre wieści - gratuluję!
Fifka: ale już duży dzidziuś - super!
justynaj: gratuluj pierwszego ujrzenia dzidzi, nogi rzeczywiście super długaśne

 

[anbas]

Fifka, Miejskibandyta, Anusen - bardzo Wam dziewczyny gratuluje!!!! To sa super wiadomosci i nastrajaja tak optymistycznie juz od rana Bardzo sie ciesze dziewczyny!!!

Panna.nikt - trzymam mooooocno kciuki za twoja dzisiejsza wizyte &&&&&&&&&&&&&&. Tak kochana masz racje - otwierasz ten magiczny worek usg genetycznych.

Moja wizyta jutro i zaczynam czuc pomalu zoladek w gardle takiego stresa mam...
A jakby tego wszystkiego bylo malo to dzis rano wstalam z bolem gardla i katarem ehhhh

 

[Calineczka001]

świetnie dziewczyny się czyta Wasze pozytywne relacje

co do badań z glukozą to nie wiem czy ta cytryna to dobry pomysł... teraz jak leżałam w szpitalu dołączyła do mnie dziewczyna, która kilka dni wcześniej miała prywatnie robione to badanie i po 1 wypuścili ją do pracy i pozwolili pić wodę... lekarz zaniepokojony wynikami położył ja do szpitala gdzie powiedzieli, że absolutnie nic nie wolno bo wyniki będą nie ważne. Nawet stres może zaburzyć więc między badaniami spokojnie sobie poczekać w spokoju (w zależności czy macie 2 czy 3 kłucia). Myślę, że warto się przemęczyć... ja robię to badanie co kilka lat bo u mnie oboje rodziców cukrzyca..
miejskibandyta chyba wiem przez co przechodzisz... z tego co piszesz moja szwagierka ma to samo.. uważam ( nie tylko ja), że ona ma jakąś obsesję na jej punkcie... i nic się jej nie da powiedzieć bo zaraz pisk, płacz ... nie wiem o co chodzi takim kobietom.. Mam tylko nadzieję, że my nie będziemy takie toksyczne dla Naszych Skarbów​

 

[Anisen]

dzięki. tylozgięcia sie nie boję ale ustawienia tej szyjki które nie jest prawidłowe. Grozi to tym ze będzie się szybciej skracać i moze rozwierać jak dziecko urośnie bo będzie ja naciskać. ale będę dobrej mysli. musi być dobrze, najwyżej urodzę w grudniu