rany julek, co za dzień!
dopiero mam czas skrobnąć coś !
Sylka, Emka, Anbas, Kasia, Blanka - gratulacje pysznych wieści!
Katherinne - biednaś Ty! bardzo wspólczuję, tylko że mus jest, wiec nie masz wyboru bidaku...potem sobie odbijesz!
ja cały czas +12...
wizyta tak jak myślałam, bez ochów i achów przeszła, znaczy wyniki ok( i tak nie wierze, bo bez ciązy miałam często anemię, a teraz nie mam????), dostałam skierowanie na kolejne kłucie - po raz 6 na HIV! no bo przeciez wiadomo, ze teraz szybciej się mogę zarazić, nie?...............jaaaaaa
No, ale szyjka spoko, szew trzyma, Laurka głową w dól mnie po cipusze naparze nadal. Pan był dziś w doskonałym nastroju , hihihi cały czas (nie znosze hihihi!!! hahaha rubaszne lubię), spytał czy mam jakieś duszności, zgagę, czy szybko się męczę, itp, itd. Kiedy powiedziałam, ze owszem to hihihiał dalej i mówi, bo to dlatego,ze pani jest w ciążY! odkrywca Ameryki jeden! Kolumb normalnie!
przy okazji dowiedziałam się, zę ma to samo w domu bo żona jego w ciąży, no i ma termin na ten dzień co ja, wiec jak mi baba jedna zacznie rodzic tak jako i ja, to na stówę zostanę bez lekarza, ło!
AAAAAAAA i pytałam lekarza, czy dziecię szybciej rośnie po sterydach ; powiedział zebym kompa mniej odpalała...że organy wszystkie, nie tylko płuca, szybciej są dojrzałe, ale to tylko to.
i dostałam skierowania na ktg raz w tyg, od dziś, ale już tych dat nie wpisujcie