reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wizyty u lekarza, badania i zdrowie naszych Fasolek

reklama
No duza zdrowa dziewuszka dobrze ze tego samego dnia wywolali porod ale po aferze na caly szpital bo to byl wt a chcieli zeby rodzila w czwartek szooook ale teraz ma zdrowa trzy latke ale juz wywolywali bo tez nie bralo ja nic ale byla duzo wczesniej w szpitalu
 
Cholera jasna, dziewzcyny, przestańcie. Jesteśmy wszystkie na ostatniej prostej, nerwy mamy jak postronki, zmęczone jesteśmy niemiłosiernie i nie trzeba nam takich opowieści. Więc upominam Was i wirtualnie daję po łapach :p
Mamy się teraz wszystkie cieszyć i z utęsknieniem czekać na dzieciaki, a nie stresować i zmucić.
Pomyślcie o maluszkach, one czują to co my, a takie historyjki dobrze nie wpływają na nas i dzieci.
No, czujecie się opieprzone? :p
 
Sali haaaaaa bardzo ale to trzeba czytać i zapominać nie brać do siebie ale może juz pojde sie ubiore umyje bo ja ciagle wszystko w łożku robie :) no ale no taaaaaaak mi sie nie chce buuuuuuuuu
 
No wlasnie Salli racja!!! :) juz sama wlasnie mialam pisac , ze nakaz teraz jest zeby sie cieszyc na nadchodzace spotkanie z maluszkiem a nie zamartwiac historiami innych ... Wiec wszystkie mamy - brzuszki do gory I usmiechac sie ladnie prosze :)

I kciuki za wszystkie dzisiejsze wizytki :)))) &&&&&&&
 
Hej kochane. Kciuki za wizyty i gratuluję udanych. Ją nadal w szpitalu. Wszystko wskazuje na to że spędzę tu cały weekend. Lekarze chcą jeszcze mnie obserwować. Dostałam już sterydy na płuca. I tak czekam. Umieram z tęsknoty za córeczka choć wszystkimi siłami powstrzymuje się żeby płakać jak najmniej. bo druga córeczka też to odczuwa. Choć to nie takie proste. Trzymajcie się moje kochane. myślę o Was. I proszę o wirtualne wsparcie.
 
reklama
Do góry