reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wizyty u lekarza, badania i zdrowie naszych Fasolek

Blanka87 -----wiem o czym mówisz , mnie kuzynka poprosiła o pomoc w wykąpaniu noworodka , jako że dzieci mam 4 więc doświadczona mamusia (najmniejsza waga 4kg , a potem stopniowo coraz więcej aż do opisanej córy, teraz Miłosz pewnie wyjdzie na prowadzenie), ale zmierzam do tego że nie przemyślałam wagi jej córeczki 2900 , no i głupio mi było strasznie , wykąpać wykąpałam ale ręce mi się trzęsły jak bym pierwszy raz dziecko na rękach trzymała, a brzuch mnie bolał ze stresu cały dzień :zawstydzona/y:
 
reklama
Hehe a mi się wydaje że to kwestia przyzwyczajenia :-D albo nie wiedzy jak to jest z większym dzieckiem :-p Ja Konrada zupełnie się nie bałam... sama go kąpałam pod kranem kiedy mi się zakukał smółką w szpitalu i nie bałam się nic a nic... a jak wychodził ze szpitala to ważył niecałe 2700g więc maleńka kruszynka...maż też się nie dał i nosił go bez żadnych rożków itp. A nawet przewijał w szpitalu :-)



Odebrałam wyniki... w moczu mam dużo krwi więc chyba jakieś zapalenie mi się przypałętało :zawstydzona/y: pewnie stąd te moje wstawanie w nocy na siku po 5 razy... No i hemoglobina 11 czyli troszkę niska ale też nie jakaś taka tragiczna - w szpitalu miałam taką samą i nic mi nie przypisywali. :tak: Poza tym jest okej! Czekam do poniedziałku na wizytę!
 
Ostatnia edycja:
Dziewczynki, ja tak tylko na chwilkę bo jestem u rodziców :)
Wczoraj byłam na wizycie. Pan doktor tylko zajrzał w szyjkę. Twarda i zamknięta :) I to wszystko co powiedział ;)
Ogólnie jest ok.
No i dostałam papier - zlecenie na cc z którym muszę iść do ordynatora i się umówić. Spotkanie mam 2.12 więc wtedy już pewnie poznam termin :D jupi!
A już niedługo usg i spotkanie z dzidziolem :) chyba już ostatnie przed osobistym ;)

Pozdrawiam i lecę obierać ziemniaki dla pułku wojska ;)
 
Wczoraj nie pisałam o wynikach, bo humoru ostatnio nie mam. W sumie to ok, poza hemoglobiną na granicy normy - mam 12,3
Moja Julka też malutka się urodziła 2850 i mam nadzieję, że teraz też podobnie będzie - choć faktycznie na początku było strach to maleństwo ubierać, kąpać :)
 
u mnie w rodzinie same 4kg dzieciaki sie rodza wiec jakby moj synus mial mniej niz 3,5 to bylby dla wszystkich okuszkiem i pewnie baliby sie go na rece wziac:-p

a ten filmik z blizniakami jest cudowny:tak: mąż mi go wczoraj pokazal, ogladalismy razem i tak myslelismy jak nasz synus bedzie wygladal;-)
 
Sali fajnie ,ze wszystko ok

Fifka moze dostaniesz na wizycie zelazo? zeby bardziej nie spadała hemoglobinia.

Martusia no właśnie ja mialam to samo. Moja kolezanka urodzila 2050g syna w 35tyg i jak zobaczylam malego , jego nogi, rece , to sie wyofałam i nie wzielam go na rece. Dopiero potem w rozku jak był, Jak sie nie ma porownania to wiadomo, kazde dziecko wydaje sie male i sie trzeba nauczyć brac na rece przebierac bez strachu myć . Ale juz jak sie ma do porownania dziecko 2kg a 4 czy 5 to roznica mega
 
KASIA super ze mocz idealny
BLANKA ja widzialam tylko ta dziewczynke na zdjeciu to jak dla mnie wygladala na 4-5 niesieczne dziecko. Dziewczyna ok 160cm wzrostu. Jak ona je zmiescila. U mnie ponoc ma byc male a jyz czuje ze ledwo sie miesci razem z moim zoladkiem

MARTUSIA ja to ledwo i z duzymi komplikacjami urodzilam dziecko 3200g i 55cm a sama mam 162cm. Tak jak piszesz jestes stworzona do porodow. Ja to nie :)
AGAGSM gratuluje udanej wizyty
FIFKA lykaj juz do konca ciazy Urinal lub inne podobne. Ja od kiedy to biore to mam spokoj
SALLU super ze z szyjka wszysko ok
FIFKA co do terminu CC to ja bym miala jeszcze w grudniu. Zalezy mi na styczniu wiec umowie sie pewnie okolo 2-3stycznia a termin na 5 sttcznia. Ale mam jakies przeczucia ze nie dotrwam do terninu
 
reklama
to ja wczoraj się kategowałam i dzis też...jest ok wsio. Najwięcej skurczy było 50,ale pani powiedziala ze na tym etapie ciązy - luz:)

Blanka - jak mus będzie to trudno, ale trzymam kciuki, zeby Cie jeszcze nie kładli do szpitala!

Anbas - ja pitolę, Ty masz fajnie...dobrze choć, ze siuśki boskie:) zdrówka i zdrówka i zdrówka dla Cię!

Martusia - ile ma??????? ponad 3 kg?????? o to ja nie zazdroszczę...

Kasia - gratuluję wyników:)

Agagsm, Salli - gratki wizyty i szyjki długaśnej:)

Fifka - no to czekamy z Toba na poniedziałek, niech działają z tymi wynikami Twymi!

Siva - gratki dla Cię! i polepszenia humorku też!
 
Do góry