reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wizyty u lekarza, badania i zdrowie naszych Fasolek

Dziewczyny szpitalne - zdrowia Wam życzę i 3mam kciuki, żeby wszystko było ok i rychłego powrotu do domku życzę.
Ja ostatnio też się dziwnie czuję - za dwa tygodnie wizyta i mam nadzieję, ze szyjka się nie skróciła i będzie ok.

 
reklama
Melduje sie tez po wizycie.. miałam usg zrobione, ale takie dowcipne, zeby sprawdzic syzjke..która ma 4,5 cm..wiec chyba nie jest zle..dzidziusia widziałam tylko od dołu, wiec główkę...bo jest juz tak ułozony...zreszta na kazdym usg tak jest...moze mu tak wygodnie:p...cisnienie oki, wszystko generalnie dobrze...poza jednym...nie tyje...narazie zleciałam z wagi od ostatniej wizyty 0,5 kg, od poczatku ciazy mam niecałe 2kg na plusie...za tydzien ide na usg zeby poogladac dzidziusia, I najwazniejsze zeby sprzwdzic, czy rośnie prawidłowo...bo jesli tak, to znaczy ze poprostu taki moj urok ze nie tyje w ciazy:p a Mały bierze ode mnie...

Proszę o wpisanie wizyty na 31.października--usg dzidziusia
 
dona teraz doczytałam...kochana, wiem ze cięzko Ci zostawić córke, ale pomysl ze robisz to dla drugiego Maleństwa./..trzymamy kciukasy bardzo mocnooooo

kasia mi tez sie wydaje ze szyjka 2,2 to jeszcze nie tragedia....trzymam kciuki
 
Oj dziewczyny, wiem że ostatnio rzadko pisuję, ale jakoś trudno mi ze wszystkim zdążyć
Trzymacie się, &&&&&&&&&7 za wizyty no i te biedactwa w szpitalach niech się trzymają. Będzie dobrze, musi!
Myślami jestem z Wami.
Co do fryzury poniżej pępusia, to ja też już na czuja jadę a barierę co do pewnych spraw z mężem też mam.
U mnie przy kostce w prawej nodze jakiś żylak sie chyba pojawia, muszę go poobserwować
 
Gratuluje Wizyt i dobrych wyników :)

Dona, Emka, Kasia trzymam za was mocno kciuki oby było dobrze! Magsus za Ciebie oczywiscie też, niech dzidzia siedzi w brzuchu jak najdłużej.

Dona współczuje Ci rozłąki z córką. Sciskam Cie mocno! Ja sama od dłuzszego czasu mysle jak przetrwam w szpitalu i jak Nataś da rade. Mam nadzieje ,że szybko opanują sytuacje i wrócisz do domku !

Bandytko powiem Ci, 1800 całkiem pokażnie waży synek:)

Co do golenia , ja juz ze 2 miesiace gole sie na slepo:p

Katherine ja tez mam 8 na plusie co najlepsze wcale po mnie tego nie widac. nogi tylek wszystko jak przed ciazą bo sie w spodnie mieszcze tyle ze w brzychu nie dopnę ! Mi póki co idzie w brzuch i cycki:laugh2:Ja sie srednio wagą przejmuję ! Ja sobie tlumacze dziecko ok 4kg przy urodzeniu, waga łożyska, macicy , wód, wiec licze na ok 7kg zgubic od razu :)

Mamusie szpitalne sciskam Was mocno!
 
Kasia 2.2 szyjka nie jest jeszcze tragedią... uwierz mi ze może być i tak ze taka zostanie do samego porodu. Poza tym szyjka ma prawo nieco się skrócić w czasie trwania ciąży... Uszka do góry!


Ania
świetne wieści! Szyjka jak u słonia! :rofl2: Oby więcej takich informacji! Gratuluję :*



Ivi
bardzo dobrze :) Ja na czczo miałam 80 a po 2 godzinach miałam 92 więc jeszcze mniej i ginekolog mówiła że wynik idealny!


Vanilii miałam ci już wcześniej pisać kurcze ale z tego twojego bąbelka wstydzioch!!! :-D I strasznie twoj nic kojarzy mi się z Vivanili z zimorodków


Ikasia
już wpisuję! No i gratuluję szyjki! :tak:




No i jeszcze raz zaciskam kciuki za mamusie szpitalne!! :*


Ja też miałam podawane sterydy jakoś w 29 tygodniu na płucka Konrada. Heh denerwuję się wizytą w poniedziałek... :no: dzisiaj się badałam to już jest rozwarcie i palec przepuszcza. Nie będę się już na tym etapie więcej badać bo boję się że dotykając szyjki coś wywołam. Na szczęście nie mam już skurczy... brzuszek miekki i spokojny... i oby tak dalej...
 
Bandytka naprawdę duży chłopak:szok: - gratulacje! Jak Ty to robisz że nic nie przytyłaś?? Ja niby nie jem jakoś dużo a kilogramy lecą nie ubłaganie... już 12kg+ niestety, a dopiero 30 tydzień kończę tzn. w czwartek już 31tc.

Magsus nie poddawaj się. Dasz radę z wszystkim - w końcu maleństwo najważniejsze, czyli uspokój się i odpoczywaj.

kasia150491 Ty też nas chcesz straszyć kochana??;-) - no nie ładnie, ale racja lepiej dmuchać na zimne i poleżeć te 3dni niż żeby się maleństwo za wcześnie urodziło. Więc trzymaj się i dawaj znać co u Ciebie. Kciuki &&&&&

Ania gratulacje - same dobre informacje

Ilkasia gratulacje

Jedno co mi się przypomniało jak tyle dziewczyn do szpitala idzie, to moja mama jak leżała z moim bratem chyba z 1,5 miesiąca. Ojciec zawiózł mnie - 1,5 roczne dziecko - po takim czasie do szpitala żebym ja mamę a ona mnie zobaczyła. No i ja wypaliłam
"a co ta ciocia tam jobi???" :-)a na drugi dzień się mój brat urodził bo tak się mama wzruszyła.
 
reklama
dziekuje dziewczyny za slowa otuchy!:-) jestescie kochane! ;-)
dam jutro znac co i jak. Dobrze, że mąż bedzie caly dzien ze mna;-)
fifka- a teraz nie podali ci tych sterydow na plucka?
 
Ostatnia edycja:
Do góry