reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wizyty u lekarza, badania i zdrowie naszych Fasolek

reklama
No serio, nawet dała posłuchać jak serce bije. A tatuś widział jak nóżkami wywija.

I dziś przypomnial mi się żart :)

Rozmawiają dwie blondynki.
B1: co jesteś taka smutna?
B2: a, bo moja siostra urodziła
B1: to powinnaś się cieszyć
B2: nie no, cieszę się, ale zapomniałam zapytać czy chłopca czy dziewczynkę i nie wiem teraz czy jestem wujkiem czy ciocią.
 
Anbas, popłakałam się przez Ciebie :D

No, a żart mi się przypomniał nie bez powodu. Zadzwonilam po wizycie do mojego rodziciela ojca i mówię mu "gratuluję, najprawdopodobniej będziecie babciami"

Lekarka (poprzednio byłam u innego lekarza więc to druga niezależna opinia) powiedziała, że skłania się ku dziewuszce :) Czyli tak jak przeczuwaliśmy. Marcin jest dumny jak paw i zaciesza jak głupi ;) Ale na 100% nie chciała powiedzieć, bo dzidziol tak się obrócił, że pupę miał pod moim pępkiem... i do tego moja otulinka i pani dr spytała "a mogę nie mówić jaka płeć? proszę"
Ogólnie wszystko doskonale. Dzidzia w ciągu miesiąca tak przybrała na wadze, że jestem w szoku. Miesiąc temu ważyła 300g, teraz... 618g... :szok: Termin potwierdza się na 14.01.
Tylko jedno nas zastanawia... kim są rodzice tej kruszyny, bo my z Marcinem jesteśmy konusami, a dzidzia ma cholernie długie nogi... kość udowa "starsza" o 2 tygodnie od reszty (ma już 4,4cm, aż pani dr była zaskoczona)... Może się okazać, że będzie tatusia i mamusię po głowach klepać i patrzeć na nas z góry
 
reklama
Do góry