reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wizyty u lekarza, badania i zdrowie naszych Fasolek

reklama
Vinga, grudnióweczka, gratuluję udanych wizyt :) Super, że mogłyście znów zobaczyć swoje maleństwa :)
Ja jutro odbieram wyniki testu podwójnego... hmmm stres jest, nie powiem...
 
Vinga, grudnioweczka gratuluje!!!:-)Yoanna trzymam kciuki za wyniki, tez jestem nerwowa, jak czekam na wyniki, chyba kazdy tak ma. Ale na szczescie w baaardzo duzej wiekszosci te wyniki sa dobre:-), chodzi mi o te testy przeziernosc katkowa, test podwojny, potrojny itp. Ja mialam test podwojny w 12 tygodniu, to u Ciebie troche dlugo na te wyniki sie czeka co? U mnie byl tydzien, i tak naprawde wynikow nigdy nie uslyszalam, tylko zbiorczy wynik razem z przeziernoscia i paroma jeszcze innymi danymi. Zobaczysz bedzie ok:-)
 
Ostatnia edycja:
Vinga, grudnioweczka gratuluje!!!:-)Yoanna trzymam kciuki za wyniki, tez jestem nerwowa, jak czekam na wyniki, chyba kazdy tak ma. Ale na szczescie w baaardzo duzej wiekszosci te wyniki sa dobre:-), chodzi mi o te testy przeziernosc katkowa, test podwojny, potrojny itp. Ja mialam test podwojny w 12 tygodniu, to u Ciebie troche dlugo na te wyniki sie czeka co? U mnie byl tydzien, i tak naprawde wynikow nigdy nie uslyszalam, tylko zbiorczy wynik razem z przeziernoscia i paroma jeszcze innymi danymi. Zobaczysz bedzie ok:-)

Dzięki :) test miałam 12t6d, wyniki miały być po 10 dniach (sezon urlopowy jako usprawiedliwienie), ale nie mogłam odebrać. Dziś jak wreszcie udało mi się dodzwonić czy są to było już tak późno, że Pani stwierdziła, że nie zdążę przyjechać, żeby odebrać bo zamyka :p No więc jutro... mam nadzieję, że będzie ok... wiem, że w większości wyniki są dobre, ale bywa, że nie, w dodatku to z wiekiem się zmienia... Ale nie nastawiam się jakoś źle...
 
Nie mogę się umówić na USG połówkowe :/ No masakra. W mojej przychodni są dwie lekarki które robią usg. Jedna z nich to ta cipa, która może sobie słonice w zoo badać, taka niedelikatna jest i antypatyczna.... a druga, dusza człowiek, którą pokochałam na prenatalnym. Ale do niej nie ma wolnych terminów akurat jak ja muszę zrobić usg :/ Masakra. Szlag mnie trafia

Ikasia, Blanka-witam w klubie planowych cc-owców

Ja też, ja też :D i z moich wyliczeń (i marzeń) wynika, że pewnie 3 lub 6 styczeń będzie :D
 
oj to wcześniej. Ja mam termin na 14 stycznia ( z OM na 10), a jak byłam w szpitalu zapytać jak się z nimi umawiać to kazali mi przyjść na początku grudnia żeby zbadać i ustalić, bo ccc robią 7-10 dni przed terminem żeby nie dopuścić do akcji porodowej.
 
reklama
Do góry