reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wizyty lekarskie, wyniki badan, zdjęcia z usg, płeć

No i po badaniu szyjka długa ścianki cienkie cokolwiek to znaczy ale palec przepuszcza ,
do tego posiew wynik za 3 dni i jeszcze jakieś badanie krwi pilne czy nie mam jakiejs choroby watrobowej obiawiajacej sie swedzeniem skóry.No i jeszcze jutro skieriowaniem na badanie ruchów płodu i tętna płodu.

cholestazy
 
reklama
Dzięki julinex teraz już będe wiedziała co małzowi powiedzieć wiecie co jak tak zawsze sobie lezałam/siedziałam przy kompie to mala się ruszala bo ciasno a teraz nic czy mam zacząc się martwić w między czasie wypiłam kawke i wciagnelam 2 paczki ale na badaniu o 12 tetno bylo ok to juz sama nie wiem
 
Też myślę, że to jednak po tym badaniu i że nic się nie dzieje złego :) Tym bardziej że ta krew to taka brunatna/brązowa jest. Po prostu pewnie ginka coś tam naruszyła i tyle jak do jutra nie przejdzie to wtedy wybiorę się do szpitala.

Jeśli jest brunatno brązowa to ok. Koleżankę z łóżka obok też ta wymacali, ze krwawiła. Po prostu oni się już przy końcu nie cackają i pakują łapska na siłę nieraz żeby dobrze to obadać. Dwóm koleżanką ze szpitala tak wymacali, ze od razu po badaniu w kiblu im czopy poodpadały! Nie martw się będzie dobrze! Jakby to było żywo krwiste i długo się utrzymywało to wtedy na IP leć!
 
Byłam godzinę temu w szpitalu po wypis. Zajrzałam do znajomej, która zaczęła rodzić jak wychodziłam. Poszła naturalnie, a skończyło się cesarą! Biedactwo ledwo chodzi i niuni nie może potrzymać nawet. Mała była owinięta dwa razy pępowiną i jakby wyszła dołem to by sie udusiła. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Coraz bardziej się stresuje i boję się nieprzewidzianych komplikacji. A niby to miało być takie proste iść i urodzić dziecko :/
 
olamala czyli w sumie bez znacznych postępów? nosz kurcze szkoda... ale damy rade. powodzenia na badaniach! co do tego że mała się nie rusza, spróbuj się położyć na lewym boczku i posmyrać ją tu i ówdzie może raczy kopnąć? jak już pisałam moje małe też rozleniwione dzisiaj, albo taki dzień albo cisza przed burzą ;-)

magda102 bosh...podziwiam Cie kobieto, ja dzisiaj nawdychałam się trochę tego szpitalnego powietrza i od razu odechciało mi się rodzić :-( a z tym podejściem lekarzy to oszaleć można na pewno, mój tato kazał małżowi pieniądze na smarowanie odkładać, ale powiedziałam, że to będzie ostateczność...ech ta nasza służba zdrowia.
 
No i po badaniu szyjka długa ścianki cienkie cokolwiek to znaczy ale palec przepuszcza ,
do tego posiew wynik za 3 dni i jeszcze jakieś badanie krwi pilne czy nie mam jakiejs choroby watrobowej obiawiajacej sie swedzeniem skóry.No i jeszcze jutro skieriowaniem na badanie ruchów płodu i tętna płodu.
to znaczy ze jeszcze nie czas na porod:-) jak szyjka dluga to znaczy ze jeszcze nie zaczela sie zgladzac a to jest jedna z czesci etapow gotowosci do porodu,ale jak wiadomo wszystko moze sie zdarzyc nagle:-)

a tutaj wiecej info:-)

Niedojrzała szyjka macicy jest zamknięta, ma twardą konsystencję, długość ok.. 2 cm i znajduje się bliżej kości krzyżowej. W ostatnich tygodniach przed porodem staje się ona miękka, bardzo rozciągliwa. Dojrzałość szyjki macicy, czyli tzw. gotowość porodową u pierworódek stwierdzamy, gdy szyjka jest częściowo lub całkowicie "zgładzona" znacznie skrócona) i otwarta co najmniej na 1 cm. Procesowi temu towarzyszy przemieszczanie się szyjki macicy w oś kierunkową porodu. O gotowości porodowej u wieloródek mówimy, gdy szyjka jest skrócona, a jej ujście otwarte jest na 2 cm. Świadczy to o tym, że macica przygotowana jest do wystąpienia akcji skurczowej. Są to objawy bliskiego porodu.
 
a ten opis dotyczy mnie

O gotowości porodowej u wieloródek mówimy, gdy szyjka jest skrócona, a jej ujście otwarte jest na 2 cm. Świadczy to o tym, że macica przygotowana jest do wystąpienia akcji skurczowej. Są to objawy bliskiego porodu.
 
magda102 bosh...podziwiam Cie kobieto, ja dzisiaj nawdychałam się trochę tego szpitalnego powietrza i od razu odechciało mi się rodzić :-( a z tym podejściem lekarzy to oszaleć można na pewno, mój tato kazał małżowi pieniądze na smarowanie odkładać, ale powiedziałam, że to będzie ostateczność...ech ta nasza służba zdrowia.
anuszek a co ja zrobię.... wczoraj siedziałam cały dzień, dziś siedzę nadal bez niczego a tu już dobrze po 14....
Na nogach od 6.00 bo wiadomo. Zamotana jak bąk, w ogóle jakoś mi duszno i do doopy. Mam chęć urodzić, tym bardziej, że porodówkę mam obok :baffled:
Obiad był zajebisty... ziemnioki nie wiem skąd ale chyba Made in China, do tego fasolka po bretońsku... a raczej coś co dalekie było do fasolki, a tym bardziej dalekie do "po bretońsku".... Zamuliłam się biszkoptami - tymi z rana jeszcze :-p
Ogólnie "Kocham Cię Polsko" :rofl2:
 
reklama
Ja właśnie jestem po ostatniej wizycie u mojego gina, następna po porodzie. Miałam badanie tylko na fotelu. Maleństwo wg gina się obróciło, główką zaczyna napierać do dołu, brzuszek delikatnie się obniżył, rozwarcie na jeden palec czyli około 2 centymetrowe, szyjka długa, tętno płodu ok, więc pozostaje czekać. Jeśli do 18 nie urodzę, to mam się sama zgłosić 18 lub 19 maja do szpitala. Przez ostatnie 3 tygodnie przytyłam 1kg, więc na 37 tygodni wychodzi masakryczne 15 kg na +. Ciśnienie ok. Nie miałam usg, więc już do porodu na 100% nie dowiem się czy ta moja prawdopodobnie dziewczynka jest dziewczynką czy jednak chłopcem.
 
Do góry