U
użytkownik 160
Gość
dobrowolnie nie ma u mnie opcji..Maui
Maui da się przeżyć... ja mialam kiedyś w sylwestra.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
dobrowolnie nie ma u mnie opcji..Maui
Maui da się przeżyć... ja mialam kiedyś w sylwestra.
A pani na badaniu mi powiedziała ze oni używają tej samej rurki do kolonoskopii i gastro... Tylko ona jest praną w specjalnej maszynie i dezynfekowana. Nie wiem, czy mnie chciała tym rozbawić czy co, ale jakoś tak odruchowo zaczęłam te rurkę wyciągać ale mnie powstrzymali.u mnie odruch wymiotny jest na samą myśl, więc musieliby mnie młotkiem ....
U mnie nie zakładają. A nie miałam rozwarciem. Czekali aż się pojawi. I się pojawiło od razu duże. Chociaż u mnie poród trwał dość krótko.Maui może miałaś rozwarcie? bo jak jest małe albo go nie ma to zakładają, przynajmniej u mnie to standard.
Nie mialam rozwarcia- syna przenosiłam, a z córką stawiłam się osobiście w 38 skończonym i powiedziałam, że ani dnia dłużej z brzucholem latać nie będę. Podłączyli oxy i tyle.Maui może miałaś rozwarcie? bo jak jest małe albo go nie ma to zakładają, przynajmniej u mnie to standard.