reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty, badania, USG

No właśnie. Mój lekarz zawsze mi odpisze na sms, oddzwoni, nawet po 22. Kiedyś mnie przyjął nawet poza dniem, w którym normalnie przyjmuje. Poza tym zawsze uprzedza, kiedy planuje urlop i mówi, do kogo mogę się udać w razie czego. On przyjmuje w takim centrum medycznym, więc zawsze jakiś ginekolog na miejscu jest.
 
reklama
Mój był w Alpach z dziećmi na nartach w ferie a oddzwonił:laugh2:
między zjazdami i kazał jechać do innego lekarza jak potrzebowałam konsultacji -dlatego mu ufam i dlatego jestem spokojna
 
No Ewcia widzę, że lekarka Ci dała dozę nerwów niepotrzebnych.. najważniejsze, że wyniki wyszły w normie i te wtorkowe też pewnie będą okej także nic się nie martw :)

Ja chciałam iść po skierowanie do lekarza chorób zakaźnych ale moja lekarka była na urlopie i pójdę dopiero w poniedziałek. Ciekawe jaki termin wyznaczą mi w poradni chorób zakaźnych ;/ mam nadzieję, że jak dostane skierowanie z napisem "pilne" to nie będzie jakiś drastycznie odległy.
 
Zgadzam się, że lekarka przegięła rozmawiając w ten sposób i opisując czarne scenariusze, ale miała rację że żeby założyć krążek albo szew trzeba mieć najpierw jałowy posiew. Niestety krążek też sam w sobie lubi powodować infekcje dlatego posiewy trzeba często powtarzać. Ja z tego właśnie względu nie myślałam nawet k krążku bo i bez tego mam problemy z infekcjami a lekarz mi powiedział że badania potwierdzają, że leżenie daje ten sam efekt więc wybrałam leżenie. Z drugiej strony moja siostra przez cala ciaze miała coli i faecalisa bo nie dawało się u niej tego wyleczyć i nic sie w obydwu ciążach nie stało.
 
No Ewcia widzę, że lekarka Ci dała dozę nerwów niepotrzebnych.. najważniejsze, że wyniki wyszły w normie i te wtorkowe też pewnie będą okej także nic się nie martw :)

Ja chciałam iść po skierowanie do lekarza chorób zakaźnych ale moja lekarka była na urlopie i pójdę dopiero w poniedziałek. Ciekawe jaki termin wyznaczą mi w poradni chorób zakaźnych ;/ mam nadzieję, że jak dostane skierowanie z napisem "pilne" to nie będzie jakiś drastycznie odległy.
Jak będziesz się umawiają to.musisz mówić że jesteś w ciąży i niech ma skierowaniu to zaznaczą
Bo co z tego, że dostaniesz termin na czerwiec jak będziesz po porodzie. Ja tak miałam z diabetologiem. W jednej poradni pani powiedziała, że mam dzwonić w kwietniu, bo terminów nie mam to ja wyśmiałam. A tam gdzie chodzę to mnie szybko zapisali.
 
Jak będziesz się umawiają to.musisz mówić że jesteś w ciąży i niech ma skierowaniu to zaznaczą
Bo co z tego, że dostaniesz termin na czerwiec jak będziesz po porodzie. Ja tak miałam z diabetologiem. W jednej poradni pani powiedziała, że mam dzwonić w kwietniu, bo terminów nie mam to ja wyśmiałam. A tam gdzie chodzę to mnie szybko zapisali.

No tez właśnie.. dlatego mam nadzieję, ze wychacze jakis szybszy termin.
 
Ja wczoraj byłam na ostatnich większych badaniach, mocz przepiękny, HBS niereaktywny, ogólnie wszystko ok poza morfologią, tu za dużo, tam za mało, mam tyle norm rozjechanych, że nie liczę że do porodu uda mi się je unormować ale trudno, nic się chyba nie stanie ;) na ostatni dzień 37tc umówiłam się na dodatkowe USG opisowe, mam nadzieję, że lekarz powie, że młody jest gotowy do przyjścia na świat i zacznę z czystym sumieniem przyspieszać poród :)
 
Itucha, ale czas zleciał. Tak mi przybliżyłaś tym wpisem wizję porodu, że aż mi przeszły ciarki...:) ja też mam morfologię rozjechaną, suplementuję to, co mogę, No ale zmian za dużych nie widać. Chyba tak już zostanie.
 
Ja we wtorek odbieram wymaz i taka zestresowana jestem :/
Mi jakoś w ciąży tez się nie udaje dobrych wyników utrzymywać . A po ciąży musze zrobić laparoskopie żołądka :/ tzn myślę tak po nowym roku .
 
reklama
Do góry