Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
dzien dobry... :-)
jak ten czas leci... spojrzalam, kiedy ostatnio pisalam, i to juz w tygodnie poszlo... znaczy sie dzieje duzo... ;-)
nie tak duzo jak bym chciala, bo z pogoda kiepsko... kurcze, szkoda ze nie wiedzialam o tym lego, bo zastanawialismy sie co bedziemy robic w weekend, ale nic konkretnego nie zaplanowalismy w koncu... wczoraj rower w poblizu domu, dzis szybkie zakupy w BC bo Kamilowi soczewki zaszwankowaly, a potem placyk... i tylko patrzylismy w gore kiedy lunie...
tydzien temu zaliczylismy pierwsze kino... od razu wielki format, bo Smok w IMAXie.... w polowie K sie juz troche wiercil, ale przy pomocy paluszkow Lajkonik wysiedzial do konca... za to tatus zachwycony, mamusia tez chociaz wczesniej widziala... ;-)
Magdusiek, widze na finiszu... podziwiam za aktywnosc... :-)
jak ten czas leci... spojrzalam, kiedy ostatnio pisalam, i to juz w tygodnie poszlo... znaczy sie dzieje duzo... ;-)
nie tak duzo jak bym chciala, bo z pogoda kiepsko... kurcze, szkoda ze nie wiedzialam o tym lego, bo zastanawialismy sie co bedziemy robic w weekend, ale nic konkretnego nie zaplanowalismy w koncu... wczoraj rower w poblizu domu, dzis szybkie zakupy w BC bo Kamilowi soczewki zaszwankowaly, a potem placyk... i tylko patrzylismy w gore kiedy lunie...
tydzien temu zaliczylismy pierwsze kino... od razu wielki format, bo Smok w IMAXie.... w polowie K sie juz troche wiercil, ale przy pomocy paluszkow Lajkonik wysiedzial do konca... za to tatus zachwycony, mamusia tez chociaz wczesniej widziala... ;-)
Magdusiek, widze na finiszu... podziwiam za aktywnosc... :-)