reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

reklama
czy któraś a Was karmi swoją pociechę o 24:20???? ::) Chyba złożę reklamację. Wiem że to podobno zdrowsze żarcie no ale bez przesady.

ja też spadam. Mam szansę że 2,5-3 gpdzinki ciągiem pośpię. Pa.
 
jak mój Tymek miał dwa miesiące i zabieg na przepuklinę to poznałam Roksanę , mamę małego Pawełka, trzy tygodnie starszego od Tymka i identycznego .....normalnie jak brat bliźniak :D , małe dzieci częściej bywają do siebie podobne niż nam się zdaje, a może poprostu niektóre mamy nie pilnują swoich mężów, hihihihihi i potem takie sytuacje ehheheheheheheh....

Pozdrówki :)



 
reklama
dzień dobry :)
superbasiek coż to za konkluzja i to od samego rana ;) a tak w ogóle witamy na naszym forum
dziś mam kryzys...
tymek zasnął o 18.30 juz na bożą noc. musiałam go obudzić do kąpania (bo przdwczoraj nie był kąpany) o 22, nakarmiłam, mąż uśpił. obudził się o 2, o 4 i o 5.30... od tej wpół do szóstej już nie miał zamiaru spać :mad: zdrzemneliśmy się jeszcze pół godzinki po siódmej...
teraz on oglada "egzamin z szycia" :laugh: a ja robię za zmorę :-[
albo zacznę chodzić spać o 20 zamiast o 23, albo nie wiem co :p
no generalnie niewyspana jestem.
a w nocy nie dość, ze śnieg sypał to jeszcze wichura była :mad: gdzie wiosna pytam ja kogo???
a mój mąż znów wyjechał. nie będzie go prawie dwa tygodnie... za to od 20 lutego zaczyna nową pracę
tancze.gif
tancze.gif
tancze.gif
 
Do góry