witam!!

[patka]

Efuniu aż się chce jechać do Twojego lekarza. Ja za USG 100 zł polskich płacę, a w gabinecie to mogę co najwyżej posłuchać tętna dzidzi.

 

[luszka]

Ja za USG płaciłam ostatnio 80 zł więc jak na Warszawę to chyba nie jest dużo tym bardziej ze dostałam zdjęcia nagrane na CD. A w gabinecie to tak jak Patka pisze: można posłuchać tętna.

 

[Orzech]

luszka co 5 tygodni to raczej zadko chociaz jak nic sie nie dzieje, to nie chce Cie niepotrzebnie w powatpiewanie w lekarza wprowadzac. ja do tej pory chodzilam co 3 tyg. a teraz mam przyjsc za 2

 

[patka]

Zegnam się z Wami na cały weekend
Zaraz lecę do szkoły rodzenia, a potem jadę do Łodzi. Tam niestety jestem odcięta od intłerneta
Nie rozpisujcie się za bardzo, i nie szalejcie ze sprzątaniem
Papatki

 

[Orzech]

ucz sie patka w sz.r. i milego weekendu odpoczywaj papa

 

[luszka]

Orzech też mi się tak wydaje że rzadko więc zapisałam się wcześniej tak ze wyjdzie 3 tyg od ostatniej wizyty najwyżej p. doktor się zdziwi.... A co mi tam, w końcu dzidzia najważniejsza.
Patka ja zajęcia w sz.r zaczynam 8go.
Miłego weekendu dla wszystkich.

 

[Orzech]

sprytnie luszka sprytnie, nie wyrzuci Cie, a zawsze bedziesz spokojniejsza

 

[Kasia74]

Witajcie dziewczyny !!! Co do mojego wczorajszego usg to zapomniałam spytać lekarza ile waży dzidzia( skleroza postępująca).A co do płci to chciałam mieć niespodziankę i lekarz doskonale o tym wiedział bo mówiłam mu na samym początku i zresztą cały czas powtarzam.Byłam na tym usg z moją córką i on tłumacząc jej min. to jest główka to rączka ......a to znaczy że beędziesz miała siostrzyczkę.Myślałam,że go uduszę!!!Choc to nie jest takie pewne, bo powiedział mi,że dziecko jest bardzo ruchliwe i mógł coś przeoczyć ( chyba myślał o penisku).Następne usg mam w 36 tygodniu więc wtedy nie zapomnę juz zapytać o wagę dzidzi( chyba że wcześniej urodzę).

 

[Lucky]

Ma któraś z Was kamerkę internetową bo j właśnei swoją odpaliłam..

 

[Jolik]

Cześć dziewczynki
Mężulek przywiózł mi w końcu komputer i przez weekend mogę z Wami poklikać nio i poczytać to co naskrobałyście :laugh:

Malgosia, Syla, Kika, Doxa, Lindsay, Orzech - dzięki za miłe i podnoszące na duchu smsiki !!!

U mnie bez większych zmian. Nadal przebywam w szpitalu i wody nadal ze mnie wypływają. Codziennie mam robine KTG a co drugi dzionek badana krew w celu szybkiego wykrycia ewentualnego zatrucia. Póki co wszystko przebiega pomyślnie. Mam za sobą 8 dzień ! Dobrze gdybyśmy z Tymkiem wytrzymali jeszcze ok. 14. Jesteśmy dobrej myśli