cześć,
wczoraj byliśmy w skansenie w olsztynku. fajnie, tylko tymek dostał gorączki i musieliśmy wracać szybko. ale zośka dzielnie chodziła na własnych nogach po całym parku.
zaplanowaliśmy wyjazd w bieszczady we wrześniu. mam nadzieję, ze sie uda. tak bardzo się cieszę, ze boję się, ze zapeszę ;-)
wczoraj byliśmy w skansenie w olsztynku. fajnie, tylko tymek dostał gorączki i musieliśmy wracać szybko. ale zośka dzielnie chodziła na własnych nogach po całym parku.
zaplanowaliśmy wyjazd w bieszczady we wrześniu. mam nadzieję, ze sie uda. tak bardzo się cieszę, ze boję się, ze zapeszę ;-)