reklama
Nie mam jak magdusiek . i tak jeżdżę do mamy i tam spędzamy czas , odchodzi gotowanie itp. a moja mama teraz szykuje pokoje do wczasów więc nic z tego. rodzice M. za daleko.:-(
myślę, że byłoby mi dużo łatwiej gdybym nie była w ciąży- teraz cierpliwość nie taka jak być powinna, fizycznie też średnio i po prostu jak się zbierze to jest właśnie tak jak dziś.
a pomyśleć, że nie dawno narzekałam na brak kontaktów towarzyskich.;-)
nie ma co. przejdzie. nie ja pierwsza i nie ostatnia.
myślę, że byłoby mi dużo łatwiej gdybym nie była w ciąży- teraz cierpliwość nie taka jak być powinna, fizycznie też średnio i po prostu jak się zbierze to jest właśnie tak jak dziś.
a pomyśleć, że nie dawno narzekałam na brak kontaktów towarzyskich.;-)
nie ma co. przejdzie. nie ja pierwsza i nie ostatnia.
dzień dobry :-)
lindsay mowiłam ze te nasze chłopaki to bracia. wczoraj jak skonczyłyśmy rozmawiać poszliśmy do mojej siostry. tymek nie chciał wracac do domu i po raz pierwszy połozył mi sie na chodniku i wrzeszczał. mi cierpliwości nie zabrakło, tylko pomysłów jakoś, bo nie dość, że miałam wierzgającego tymka to jeszcze wozek z zoską i dużą wywrotkę na sznurku na szczeście jakoś go okiełznałam...
zaraz jedziemy do rodziców. ale sie ciesze!
lindsay mowiłam ze te nasze chłopaki to bracia. wczoraj jak skonczyłyśmy rozmawiać poszliśmy do mojej siostry. tymek nie chciał wracac do domu i po raz pierwszy połozył mi sie na chodniku i wrzeszczał. mi cierpliwości nie zabrakło, tylko pomysłów jakoś, bo nie dość, że miałam wierzgającego tymka to jeszcze wozek z zoską i dużą wywrotkę na sznurku na szczeście jakoś go okiełznałam...
zaraz jedziemy do rodziców. ale sie ciesze!
Witajcie!!!
Julcia tez zapisana do przedszkola ale niestety znalazła się na dodatkowej liście i nie wiem czy sie uda.
Mało do Was zaglądam ale ostatnio niestety nie mam dojścia do kompa a jak sie już dorwę do sprzętu to szukam tanich kwater nad morzem.
Planujemy sie wybrać w lipcu nad Bałtyk, miejscowość jest nam obojętna byle w pokoju była łazienka, no i cena nie z kosmosu .Nie znacie czasem tanich kweter?
Julcia tez zapisana do przedszkola ale niestety znalazła się na dodatkowej liście i nie wiem czy sie uda.
Mało do Was zaglądam ale ostatnio niestety nie mam dojścia do kompa a jak sie już dorwę do sprzętu to szukam tanich kwater nad morzem.
Planujemy sie wybrać w lipcu nad Bałtyk, miejscowość jest nam obojętna byle w pokoju była łazienka, no i cena nie z kosmosu .Nie znacie czasem tanich kweter?
czesc i czołem,
dzięki dziewczyny za wsparcie. już mi lepiej. choćby od samego "wypisania się":-) ja mam dziś wolne. chłopaki nad morzem, a ja nie robię totalnie nic. na razie nawet nie wychodzę z domu. muszę się trochę odmóżdzyć, bo zwariuję jak nic.
grzebię w internecie i sama nie wiem czego szukam.
Efunia choć to wcale nie śmieszne, że nasze chłopaki zachowują się tak samo.
czasami dopada mnie panika jak ja dam sobie radę od września. ale nic to -wszyscy dają to i ja też muszę:-)
Kasia74 co to znaczy cena nie z kosmosu ? Jaka Ciebie interesuje ? Moja mama wprawdzie nie ma pokoi z łazienkami, ale mogę Ci dać jakieś namiary na Mielno.
Pamiętaj, że od 15 lipca do sierpnia 15 to jest najbardziej oblegany termin i cudów cenowych bym się nie spodziewała.
dzięki dziewczyny za wsparcie. już mi lepiej. choćby od samego "wypisania się":-) ja mam dziś wolne. chłopaki nad morzem, a ja nie robię totalnie nic. na razie nawet nie wychodzę z domu. muszę się trochę odmóżdzyć, bo zwariuję jak nic.
grzebię w internecie i sama nie wiem czego szukam.
Efunia choć to wcale nie śmieszne, że nasze chłopaki zachowują się tak samo.
czasami dopada mnie panika jak ja dam sobie radę od września. ale nic to -wszyscy dają to i ja też muszę:-)
Kasia74 co to znaczy cena nie z kosmosu ? Jaka Ciebie interesuje ? Moja mama wprawdzie nie ma pokoi z łazienkami, ale mogę Ci dać jakieś namiary na Mielno.
Pamiętaj, że od 15 lipca do sierpnia 15 to jest najbardziej oblegany termin i cudów cenowych bym się nie spodziewała.
_anna
Fanka BB :)
witam po przerwie - ostatnio podczytuje was ale nie mam czasu na napisanie, więc teraz przyjmuję inną opcję najpierw bedę pisać a potem poczytam.
Chłopcy mnie absorbują kompletnie i brak czasu dla siebie.
W sobotę mam chrzciny Jeremiego - kolacja w resyauracji, bo mąż zaprosił pół rodziny i szykuje się małe wesele. A do tego Jermi od poniedziałku ma zapalenie krtani - podobno wirus - inhalacje z nabulizatora w domu i może przejdzie, oby skończyło się bez antybiotyku.
Znalazłam pracę w przedszkolu na sąsiednim osiedlu - ale jeszcze nie wiem czy napewno tam pójdę do pracy bo nadal szukam czegoś ciekawszego i lepiej płatnego nie koniecznie w roli nauczyciela.
Zalogowałam się i zapisałam Mikołaja do przedszkola.
I może dlatego ostanio mało zagladam, bo ostatni tydzień to mnóstwo obowiązków i spotkań.
A momentyami to już nie daję rady, jak jeden chce pić, siusiu i itp. a drugi płacze że chce cyca - to mam momenty załamania - i wychodzę z nimi z domu choć na chwilkę do mamy , w dwie jakoś dajemy radę.
A wyjście z nimi z domu to też sprawa trudna - logistycznie cięzka - bo muszę ich ubrać , siebie jakoś doprowadzić do ładu i spakować chłopców - pieluchy, majtki ( na wszelki wypadek) ITP. Koszmar - jak wychodzę to pot ze mnie spływa i dobrze jak Jeremi nie płacze to przynajmniej na klatce schodowej nie wiedza że ide
Pozdrawiam i kończę monolog bo Jeremi płacze a mąż z Mikołajkiem na spacerku
Chłopcy mnie absorbują kompletnie i brak czasu dla siebie.
W sobotę mam chrzciny Jeremiego - kolacja w resyauracji, bo mąż zaprosił pół rodziny i szykuje się małe wesele. A do tego Jermi od poniedziałku ma zapalenie krtani - podobno wirus - inhalacje z nabulizatora w domu i może przejdzie, oby skończyło się bez antybiotyku.
Znalazłam pracę w przedszkolu na sąsiednim osiedlu - ale jeszcze nie wiem czy napewno tam pójdę do pracy bo nadal szukam czegoś ciekawszego i lepiej płatnego nie koniecznie w roli nauczyciela.
Zalogowałam się i zapisałam Mikołaja do przedszkola.
I może dlatego ostanio mało zagladam, bo ostatni tydzień to mnóstwo obowiązków i spotkań.
A momentyami to już nie daję rady, jak jeden chce pić, siusiu i itp. a drugi płacze że chce cyca - to mam momenty załamania - i wychodzę z nimi z domu choć na chwilkę do mamy , w dwie jakoś dajemy radę.
A wyjście z nimi z domu to też sprawa trudna - logistycznie cięzka - bo muszę ich ubrać , siebie jakoś doprowadzić do ładu i spakować chłopców - pieluchy, majtki ( na wszelki wypadek) ITP. Koszmar - jak wychodzę to pot ze mnie spływa i dobrze jak Jeremi nie płacze to przynajmniej na klatce schodowej nie wiedza że ide
Pozdrawiam i kończę monolog bo Jeremi płacze a mąż z Mikołajkiem na spacerku
reklama
magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Anna - trzymaj się.
Z tego co pamiętam to chrzciny to faktycznie małe wesele ;-) My za dwa tygodnie jedziemy, nie wiem na ilu osobach stanęło i kto jest zaproszony itd. Ale z tego co wiem to też będzie grana opcja restauracja.
Z tego co pamiętam to chrzciny to faktycznie małe wesele ;-) My za dwa tygodnie jedziemy, nie wiem na ilu osobach stanęło i kto jest zaproszony itd. Ale z tego co wiem to też będzie grana opcja restauracja.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: