reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

witam!!

magdusiek u mnie razem z dziećmi to 43 osoby - ale co robić ja swoich mam 16 osób i mąż caqłą resztę.

podczytuję posty - Doxa sto lat

lindsay głowa do góry ciesz się ciążą bo potem ......... napewno nie będzie lżej ;-)
 
reklama
dzięki magduś :-) wiesz mnie tymek nie mocno denerwuje, czasami brak mi pomysłu albo cierpliwości, albo jednego i drugiego na raz. najgorzej jak mam słaby dzień i jasiu siedzi długo w pracy, a tymek z kolei ma tzw "dzień kupy", wtedy jest marudny i niemożliwy... generalnie staram się nie dać "zepchnąć" z wyznaczonej linii wychowawczej :-D choć czasami naprawdę mam chęć mu przylać.

anno współczuję, bo rozumiem. wyjście z dwojką na spacer to istny wyczyn. zwłaszcza jak sie zabiera do kompletu albo wielką wywrotkę albo hulajnogę albo traktor i ZAWSZE obowiązkowo łopatkę, grabki, wiadro oraz koparkę :-D no i przede wszystkim tymek jak sie budzi od razu jest zwarty i gotowy aby ruszyć w drogę. ale generalnie nie awanturuje się tylko spokojnie czeka az nakarmię zośkę, ubierzemy się, "pilnuje" zofii gdy ja targam na dol wozek... pomocnik :tak:
 
Wrociłsmy ze Starówki, zła byłam, bo ilekt=roć dostosowuję moje plany do planów K. to wychodzi z tego wielkei nic, zezłościłam się, zabrałam Natalię w samochód i pojechałyśmy. Super było, zwiedzanie pomników, pozowanie do zdjęć, trafiłyśmy idealnie na procesję, Natalka cwana, jak zobaczyła, ze ludzie klękają to buch na kolana :-) A póxniej poszłyśmy na lody, obejrzałyśmy koniki, pobiegałyśmy po barbakanie, kapitalnie, No i ludek odpadłw drodze do domu ;-)
 
Efuniu - u nas niestety jest taki układ, ze Kamil najczęściej jest w pracy i wraca wybitnie późno., TYle dobrego, ze niedawno odkrył przyjemnośc z przebywania z córka i wychodzi z nią na spacer jak ma czas. Dzisiaj wyszli jakoś w ciągu dnia, akurat zdąrzyłam umyć łazienki i zrobić lasagnę ;-)

A ja mazrę o drugim dziecku tak mocno, a na dodatek mam poczucie upływającego czasu, ze nie wiem. Kombinuję jakiś przekręt.... ale chyba nici...
 
Magdusiek Ty pracuj nad Kamilem, bo On Rak więc powinien zachwycać się potomstwem:-)
A może czas spędzony z Natalką coś da.
Ja zawsze chciałam trójkę, ale mój Michał nie chce nawet słyszeć. Choć teraz to i ja nie wiem:-D

Anna tak właśnie myślę, że nie będzie łatwiej;-):-) Ale ja będę sprawniejsza więc w głowie też będzie lepiej.

Magdusiek spakuj Natalkę i przyjeżdzaj do mnie. Razem "pomarudzimy". Mówię serio.
 
Lindsay -dzieki *-)
Nie wykluczam wyjaZdu na kilka dni z Natalia nad morze, ona jest posłuszna i nie sprawia afery w drodze więc może faktycznie jakoś się umówimy. mam dostać cynk z pracy czy wracam bardziej w połowie czerwca czy raczej w lipcu, ale chyba chciałabym wykorzystać jeszcze ostatnie chwile wolności.
 
Ale ja będę sprawniejsza więc w głowie też będzie lepiej.

i to prawda lindsay! ja w ciązy bylkam kompletnie przytloczona perspektywą dwójki dzieciaków. ale teraz jestem 100 razy bardziej sprawna niż w ciązy. zwłaszcza pod koniec! zresztą skoro nasze chłopaki to tacy zadymiarze to na pewno twoje drugie dzieciątko bedzie tak samo miłe, spokojne i grzeczne jak moje :-D:-D:-D

magduś ja cię rozumiem z tą chęcią. ja miałam takie ciśnienie na drugie dziecko, ze nie czekałam nawet na te zalecane dwa lata po cc. szczerze to ja bym chciała miec i trzecie. niestety z tego nic nie bedzie i to mnie strasznie smuci. ale nie bede o tym myslała. bede cieszyła się dwójką :tak:
 
Ja wciąz licze na trojkę... chba na liczeniu się skończy, choc jakoś w to nie mogę uwierzyć.
 
no co ty! jeśli liczysz na trójkę to musi byc trójka :-) jakoś przekonaj kamila. pod ścianą go postaw czy co ;-)
 
reklama
Witajcie!

Dzięki laseczki za kolejne życzenia, dzięki temu dłużej moge świętować :-)

Lindsay, Efunia trzymacie się! Na szczęście buynt, to stan przejściowy i minie, i oby minął jak najszybiej!

Anna miło że zajrzałaś! Gratuluję znalezienia nowej pracy, zawsze to jakieś wyjście awaryjne, a jak znajdziesz coś lepszego to koniecznie daj znać!
 
Do góry