reklama
malduję, ze ja wstałam zgodnie z rozkazem
tusiekn ty kobieto nawet staraj sie nie myslec o tych zaparciach bo jeszcze zapeszysz. jak przyjdzie czas to natek się nauczy! ot co! grunt to pozytywne nastawienie! tak sobie mów i nie martw sie aby!
lindsay ja cię rozumiem. mi sie piwo po nocach sniło a papierosy rzuciłam od razu jak dowiedziałam sie o ciązy, ale po kazdej awanturze tymkowej brała mnie straszna chętka żeby zapalić... czyli codziennie :-) no i kilka razy pozwoliłam sobie na karmi. oraz coca cole. SZAŁ!
vertigo ale ciagu dalszego "kupnych" problemów nie było? dobrze ze tośka już zdrowa!
magdusiek dziękuję za słowa otuchy. myślę, ze w lipcu się wybierzemy do zoo. i na zakupy do wielkiego miasta!!! muszę wózki poogladać i chyba jakieś wyprzedaże sie zaczną co?
tymek poszedł na plac zabaw bladym świtem. zabrała go przed lekcjami moja najmłodsza siostra. pewnie zaraz wparuje z wrzaskiem... ale poki co błoga cisza.
zośka (moje święte dziecko ) budzi się w nocy raz. zasypia o 21, budzi sie po 2 i poźniej przed 6. normalnie wciąż wietrzę podstęp! i kolek nie ma. ale czapek nie lubi w przeciwienstwie do tymka.
w związku z tym ze się wyspałam i pogoda śliczna mam dziś świetny humor!
kasiu tymek ostatnio mi wyznał, ze bardzo kocha zosie. chociaz najbardziej kocha swoją koleżankę ze szkoły nie pytajcie kim jest owa koleżanka a moj mąż właśnie wczoraj zaczął rozmyslania nad buntem nastolatka... troche za wczesnie jak na moj gust, ale jak przeczytałam co o tym dyskutowaniu, to włos mi sie jeży wszędzie może więc warto już się przygotowywac psychicznie :-)
to miłego dnia. ide pranie wieszac na bankongu :-)
tusiekn ty kobieto nawet staraj sie nie myslec o tych zaparciach bo jeszcze zapeszysz. jak przyjdzie czas to natek się nauczy! ot co! grunt to pozytywne nastawienie! tak sobie mów i nie martw sie aby!
lindsay ja cię rozumiem. mi sie piwo po nocach sniło a papierosy rzuciłam od razu jak dowiedziałam sie o ciązy, ale po kazdej awanturze tymkowej brała mnie straszna chętka żeby zapalić... czyli codziennie :-) no i kilka razy pozwoliłam sobie na karmi. oraz coca cole. SZAŁ!
vertigo ale ciagu dalszego "kupnych" problemów nie było? dobrze ze tośka już zdrowa!
magdusiek dziękuję za słowa otuchy. myślę, ze w lipcu się wybierzemy do zoo. i na zakupy do wielkiego miasta!!! muszę wózki poogladać i chyba jakieś wyprzedaże sie zaczną co?
tymek poszedł na plac zabaw bladym świtem. zabrała go przed lekcjami moja najmłodsza siostra. pewnie zaraz wparuje z wrzaskiem... ale poki co błoga cisza.
zośka (moje święte dziecko ) budzi się w nocy raz. zasypia o 21, budzi sie po 2 i poźniej przed 6. normalnie wciąż wietrzę podstęp! i kolek nie ma. ale czapek nie lubi w przeciwienstwie do tymka.
w związku z tym ze się wyspałam i pogoda śliczna mam dziś świetny humor!
kasiu tymek ostatnio mi wyznał, ze bardzo kocha zosie. chociaz najbardziej kocha swoją koleżankę ze szkoły nie pytajcie kim jest owa koleżanka a moj mąż właśnie wczoraj zaczął rozmyslania nad buntem nastolatka... troche za wczesnie jak na moj gust, ale jak przeczytałam co o tym dyskutowaniu, to włos mi sie jeży wszędzie może więc warto już się przygotowywac psychicznie :-)
to miłego dnia. ide pranie wieszac na bankongu :-)
mała26
Październikowa mama 2005
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2005
- Postów
- 2 263
dzień dobry
witam się i spadam zaraz do roboty. Ostatnio troche wyjazdów służbowych mi sie tarfiło, ale dzis już jestem.
Zuzia od piatku ma gorączkę, która nie schodzi poniżej 38,4. W neidzielę wieczorem miała 39! Wczoraj rano byliśmy u lekarza i co się okazało? Zapalenie jamy ustnej- pleśniawki! A widziałam w sobote że ma, ale wogóle nei narzeka że ją boli. Nie myśłąłam, ze przez to ta gorączka. Oczywiście pierwsza mysl od razu: znów zapalenie układu moczowego! Nawet zrobiliśmy wczoraj badanie- wynik w środę. Na dodatek coś ja ugryzło w kciuka, podesżło ropą, boli ją. Podejrzewalismy też ze od tego palca ta gorączka. ehhh weekend z głowy. Non stop nurofen. No i mam jej psikać tantum werde- czym byłam zaskoczona
witam się i spadam zaraz do roboty. Ostatnio troche wyjazdów służbowych mi sie tarfiło, ale dzis już jestem.
Zuzia od piatku ma gorączkę, która nie schodzi poniżej 38,4. W neidzielę wieczorem miała 39! Wczoraj rano byliśmy u lekarza i co się okazało? Zapalenie jamy ustnej- pleśniawki! A widziałam w sobote że ma, ale wogóle nei narzeka że ją boli. Nie myśłąłam, ze przez to ta gorączka. Oczywiście pierwsza mysl od razu: znów zapalenie układu moczowego! Nawet zrobiliśmy wczoraj badanie- wynik w środę. Na dodatek coś ja ugryzło w kciuka, podesżło ropą, boli ją. Podejrzewalismy też ze od tego palca ta gorączka. ehhh weekend z głowy. Non stop nurofen. No i mam jej psikać tantum werde- czym byłam zaskoczona
I ja dzień dobry,
pracowity dzień mnie dziś czeka:-) urzędów ciąg dalszy ( w związku z rejestracją auta) umówię się też na pedicure:-) bo już nie dosięgam, a nowe sandałki zobowiązują
w myślach błagam o lepszy dzień dla M., bo jak wyłoży mi się w Urzędzie Miejskim to już chyba wezwę ochronę
kaca jako kaca też dawno nie miałam. papieroski palone sporadycznie do imprez, ale to sto lat temu jeszcze przed Maćkiem. choć może jeszcze po powrocie do pracy. nie pamiętam. ale czasami jak mi się przyśnią....;-)
Efunia colę to piłam całą ciąże z M. Mąż mi kupował małą szklaną buteleczkę 0,25 i delektowałam się. To była jedna z nielicznych rzeczy na którą miałam wciąż ochotę.
w trakcie karmienia nie, bo miałam złe doświadczenie ( moja bratowa kiedyś się napiła i potem była jazda z dzieckiem)
Mała26 tantum verde nie zaszkodzi.To można też w ciązy.
Tusiekn Chorwacji też nie doradzę, bo nie byłam. Dojazdów też mam dość. Wystarczą mi dojazdy polskimi drogami ode mnie do teściów. Jakbyśmy się nie starali 12 godzin jak nic
pracowity dzień mnie dziś czeka:-) urzędów ciąg dalszy ( w związku z rejestracją auta) umówię się też na pedicure:-) bo już nie dosięgam, a nowe sandałki zobowiązują
w myślach błagam o lepszy dzień dla M., bo jak wyłoży mi się w Urzędzie Miejskim to już chyba wezwę ochronę
kaca jako kaca też dawno nie miałam. papieroski palone sporadycznie do imprez, ale to sto lat temu jeszcze przed Maćkiem. choć może jeszcze po powrocie do pracy. nie pamiętam. ale czasami jak mi się przyśnią....;-)
Efunia colę to piłam całą ciąże z M. Mąż mi kupował małą szklaną buteleczkę 0,25 i delektowałam się. To była jedna z nielicznych rzeczy na którą miałam wciąż ochotę.
w trakcie karmienia nie, bo miałam złe doświadczenie ( moja bratowa kiedyś się napiła i potem była jazda z dzieckiem)
Mała26 tantum verde nie zaszkodzi.To można też w ciązy.
Tusiekn Chorwacji też nie doradzę, bo nie byłam. Dojazdów też mam dość. Wystarczą mi dojazdy polskimi drogami ode mnie do teściów. Jakbyśmy się nie starali 12 godzin jak nic
lindsay a ja z kolei teraz piję colę wciąż i nic zośce nie jest. więc jakby co to w czasie karmienia próbuj :-) znaczy jakby checi były :-)
a w ciąży ja od czasu do czasu, bo po coli to zgaga taka pierunska mnie męczyła, ze lepiej nie mówić.
właśnie tymek mi oznajmił, ze musze wszystko poodkurzać, bo on wszystko pokruszył... policze do 10 i ruszam...
a w ciąży ja od czasu do czasu, bo po coli to zgaga taka pierunska mnie męczyła, ze lepiej nie mówić.
właśnie tymek mi oznajmił, ze musze wszystko poodkurzać, bo on wszystko pokruszył... policze do 10 i ruszam...
tusiekn
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Październik 2006
- Postów
- 1 683
Dzien dobry,
Piekny dzien? U mnie zachmurane i nie ma szans chyba nawet do sklepu wyjsc, choc jak znam zycie i swoej dziecko to bedzie chcialo peleryne i ruszy na spacer.
Magdusiek bylabym bardzo wdzieczna jakbys wypytala kolezanke, moze jak cos beziesz wiedzic to napisz mi na priva.
Mala biedna Zuzia, to bardzo boli dzieci, pewnie nic nie jadla..Ucaluj ja mocno od jeszcze niedoszlego meza i ode mnie oczywiscie.
Lindsay daj znac czy Maciusia dopadl bunt w urzedzie, oby nie.
Ide po pepsi:-)
Piekny dzien? U mnie zachmurane i nie ma szans chyba nawet do sklepu wyjsc, choc jak znam zycie i swoej dziecko to bedzie chcialo peleryne i ruszy na spacer.
Magdusiek bylabym bardzo wdzieczna jakbys wypytala kolezanke, moze jak cos beziesz wiedzic to napisz mi na priva.
Mala biedna Zuzia, to bardzo boli dzieci, pewnie nic nie jadla..Ucaluj ja mocno od jeszcze niedoszlego meza i ode mnie oczywiscie.
Lindsay daj znac czy Maciusia dopadl bunt w urzedzie, oby nie.
Ide po pepsi:-)
Witam!
U nas piekny dzień,choć troszku wieje . Bylismy dziś z dzieciakami w lesniczówce- poogladac zwierzątka,pochodzic po lesie i zjeść kiełbaski z ogniska. Było sympatycznie, choć zawsze takie wyjazdy jakoś mnie umęczą ,człowiek musi mieć oczy wokól głowy i nie tylko .
wraca dziś mój Dawid z gór,Tusiekn,chyba mi się dziecko zakochało w górach i w Zakopanym, bo jak pytałam gdzie na wakacje, to w słuchawce usłyszałam- w góry !
U nas piekny dzień,choć troszku wieje . Bylismy dziś z dzieciakami w lesniczówce- poogladac zwierzątka,pochodzic po lesie i zjeść kiełbaski z ogniska. Było sympatycznie, choć zawsze takie wyjazdy jakoś mnie umęczą ,człowiek musi mieć oczy wokól głowy i nie tylko .
wraca dziś mój Dawid z gór,Tusiekn,chyba mi się dziecko zakochało w górach i w Zakopanym, bo jak pytałam gdzie na wakacje, to w słuchawce usłyszałam- w góry !
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: