witam!!

[magdusiek]

O matko, ale miałysmy intensywny dzień :-) A jeszcze na finale okazało sie, ze Kamil porzycił swoje kijki narciarskie rok temuw Davos, sam właśnie jest w Katowicach i kto latał za kijkami? Ja z tatą ;-) Nie ma to jak w porę wyjechac ;-)
Ale fajnie było.
Mała - no nareszcie jesteś. Trzymaj się póki co blisko Zusi, przejdzie jej, ale spokojnie, trzeba dać jej troszkę czasu.
Luszka - drużyna pierwsza klasa, jak zwykle.
Knajda - w każdym mieście inaczej. Nie wiem skad jesteś itd. Ale ja przy wyborze przedszkla zwracalam uwagę na to jak tam jest wśrodku, czy mnie sie podoba i czy chciałabym, zeby ,moje dziecko spędzało tak sporo czasu, jakie są panie, ile dzieci w grupie, zaprowadziłam tam też Natalię, w końcu to na ma tam chodzić. I ogólnie, jaki mają program, jakie zajęcia -nieważne czy nazywane są jako dodatkowe czy nie itd.

 

[tusiekn]

W jakich lozeczkach spia wasze dzieciaki wlasnie? u nas szczebelkowe prawie bez uzytku, planujemy zrobic pokoj moze w lecie albo juz jakos teraz i wlasnie z takim lozkiem juz innym. Fajne sa z ikei, ma ktoras moze z was? Chodzi mi zeby bylo niskie, albo z jakims ogranicznikiem, bo moj syn prawie kreci sie w kolko w nocy:-)
Luszka dziaciaki wspaniale, Adas bardzo urosl, niesamowite. Wloski ma rewelka, sama mu obcinasz? U nas wlasnie bylo ciach ciach, myslalam ze nie pokonam tej czupryny i poprawialam dwa razy.

 

[magdusiek]

Tuskien - Natalia śpi na rozłożonej klasycznej kanapie, teraz dostanie łozko z ikea, takie zwykłe, białe. Łozeczko dawno rozkręcili.... z tatusiem ;-) a ile było radości.

http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S89829082

ale chyba nie zamontujemy jej tego ogranicznika.

 

[mała26]

dzień dobry

wiecie co, ja chyba zacznę znikać częściej na tak długi czas. No takie przywitanie miałam, że aż miło. ;-) hi hi
kochane jesteście
i zawsze można na Was liczyć.
Zamówiliśmy szafę wnękową do sypialni w miejsce gdzie stoi łóżeczko Zuzi i stąd juz pomysł na wyniesie łóżeczka. O zakupie łóżka myśleliśmy ale w życie chcieliśmy wprowadzić to ok. wakacji. Wydawało mi się, ze jest za mała jescze, tzn ona tak jak NAtek kręcie sie niesamowicie w łóżeczku czy jak spi z nami czasem. I nawet na noc zakładamy jej szczebelki- kiedys w nocy zaczeła pojękiwać więc się przebudziłam i jak zwykle wyciągnęłam do niej rękę do łóżeczka przez wyciągnięte szczebelki i w tym momencie Zuzia wylądowąła na mojej ręce! Gdyby nei moja ręka spadła by głową na podłogęi pewnie przy okazji uderzając o nasze łóżko jeszcze bo stoi blisko łóżeczka.
Ale z tego co widzę to łóżko dla Natalki to jest takie typowe dla dziecka- ma 160cm długości. A my myśleliśmy już o takim już większym, chyba 200cm. Tylko co z ogranicznikami? Można dokupić do zwykłego łóżka jednoosobowego?
A co do lęków Zuzi, keidys w nocy często sie budziła z płaczem, teraz już nie, bardzo rzadko. Myślę, ze z tym łóżkeim wcześniej zaczniemy działać. Może to i lepiej, tylko kto ją wtedy odciągnie od zabawek do śniadania? hi hi
matko ale się rozpisałam
magdusiek a jak wasze mieszkanko? no i co z twoim powrotem do pracy?

 

[Doxa]

Dzień dobry!

Tusiekn Oli już od dawna śpi w łóżeczku, w lipcu postanowił spać na zwykłym i tak mu pozostało - ma takie z regulacją długości, w tej chwili jeden element jest schowany i łóżeczko jest krótrze niż normalne, jak podrośnie dołożymy.

Mała ani się waż znowu znikać!

 

[mała26]

luszka!!!! ja nie mogę się napatrzeć na ostatnią fotkę Adasia i Natalkki! no przecudna jest! Adaś jaki duży jest na tym zdjęciu a fryzura coll & trendy hi hi i jaka mina! a Natalka jak go trzyma, wymiękam, taka opiekuńcza starsza siostra! SUPER FOTKA! luszka duży format i na ścianę! ;-)

 

[mała26]

tak jest pani moderator! ;-)

 

[magdusiek]

Dzień dobry
Tal to jest jak sę do 3:00 ogląda filmy, dobrze, że Natalia jak się budzi to grzecznie czeka, dziś czekala zbyt długo, bo zaczeła mi śpiewac i całowac mnie w ucho i szpetać -mamusiu, wstaniesz? No i weź nie wstań.
Mała - my na razie planujemy takie łózeczko dla Natalki bo i tak jej pokój będzie zmieniany i przearanżowywany za jakieś dwa-trzy lata,z tego co widzę u moich koleżanek i ich corek.
Z mieszkaniem, dziękuję, dobrze, nie ma szaf, ale są wszędzie podłogi, łazinki, kuchnia, zamówiiona kanapa, zamówiona garderoba, więc myślę, ze po powrocie z nart się przeniesiemy. Na razie do takiego nieco pustawego ;-)
A z moim powrortem do pracy też ok, myślę, ze wrócę jakoś niedługo,w pracy mam taki układ, ze jak powiem, ze juz to już :-)

 

[luszka]

Witam
W imieniu drużyny dziękujemy za bardzo miłe komplementy :-)

Tusiekn włoski obcinalam głównie ja - wycieniowałam tył i boki a Jaro skończył górę (bo już kręgosłup mi zaczął doskwierać). A też jeszcze poprawiałam kilka razy bo po myciu "wyszły" dłuższe kosmyki.

Mała póki co jest na pulpicie ;-).
Ja już mam dosyć siedzenia w domu.Chciałabym wyjść już na spacer ale dzieciaki pokasłują no i wieje u nas strasznie.

 

[_anna]

witam - w poniedziałek byłam w przedszkolu sióstr elzbietanek - wydaja karty a nie logowanie, fajnie, ale chyba nic z tego nie mamy rodzeństwa przecierajacego szlak i tak złożę może jakimś cudem sie uda.

a jutro jadę na 9:00 doprzedszkola niepublicznego tylko oddalonego o 3km i to juz inna gmina i babeczka mówi ze słabo widzi szanse, ale ide za ciosem i też zostawię kartę.

bylismy w ikei jak zwykle udany wypad - kupiłam kilka gadżetów do pokoju dla Mikołaja i do łóżeczka dla malucha. My mamy mały sukces bo mieliśmy tak jak Mała że Mikołaj bał się bawic sam w swoim pokoju bo każde puknięcie go straszyło, a ze mieszkamyu w bloku to wiadomo sąsiedzi tez hałasują i teraz mówie Mikolajowiże jest dzielny i odważny i niczego sie nie boji, i on sam zaczął do siebie mówić "nie bój sie dzidziu" jak go coś wystraszy i jest ok, a poza tym ma włączone bardzo cicho radio zeby odwrócic uwage od małych hałasów sąsiadów.
Pozdrowionka