reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

Dziekuję bardzo wszystkim za kondolencje - raźniej na sercu. Ja jeszcze cały tydzień jestem w domu odpoczywam z Mikołajkiem - jutro wybieram się na bilans 2 latka - chyba nie ma szczepień na 2 latka co? Podpowiedzcie.
 
reklama
mała26 no właśnie też mi się tak wydawało - jakos się trzymam bo musze bo nie jestem sama i wiem że stres w ciąży to nic dobrego więc staram się myśleć racjonalnie. Moja mama ciężko znosi pustkę w domu, ale wspieram ją jak mogę, obie wiemy że tata bardzo cierpiał już w ostatnim czasie wiec tez tłumaczymy sobie ze teraz się już nie męczy - wygrywa racjonalne myślenie
 
Witam!

STO LAT DLA NATALKI!!
STO LAT DLA JULKI!!!


A u mnie z facetem ok.Nic nie odkłada na potem i dużo mi pomaga. No ale ja pracuję, choc nie czasem jest zdziwiony,że po 4 godzinach w pracy jestem zmęczona.;-)
Magduś, super ,że impreza się udała.
Syla, aniłek dla magdy,ok. Tylko ja miałam zamówionych murzynów,i co? dostanę.:-p

dziecko domaga się swego Misia na kompie- to jej superancka gra na kompa!
 
Anna, no pustki niestety nic nie wypełni po ukochanych ale myślenie że juz nie cierpią jest najważniejsze. Jak moja mama zmarła, z jednej strony czułam potworny żal a z drugiej wdzięczność że już STOP temu.
Trzymam kciuki. Trzymaj się kochana. Jak brzunio?
 
*syla* brzunio? no wieczorem widoczny a wdzień zależy w co się ubiorę. W pracy rodzice dzieciaczków które uczę jeszcze nie wiedzą - ale w listopadzie pewnie zauważą więc na wywiadówce listopadowej się nasłucham :tak:
Mikołaj podchodzi do brzuszka i mówi : Cacy dzidzia :-)
 
oj Mała, każda z nas ma full wszystkiego, nie zależnie czy jest w domu czy wychodzi do pracy.. ale ja może jakaś mniej zorganizowana...;-)albo za dużo rzeczy chcę zrobić na raz i gucio z tego wychodzi.:-palbo może moje dzieci jakieś niedopieszczone. Oskar jak widzi że włączam komp to już smutna mina i wychodzi z pokoju, Iga reaguje podobnie tylko bez miny i wychodzenia, za to ciągnie mnie za rękaw...

Kasiu, no pamiętam o murzynach dla Ciebie i Małej.
 
Syla, jesteś super zorganizowana.:tak: a dzieci... jesteście super rodzicamii na pewno czas,który dla nich macie- to czas super spędzony.:tak: a jeśli chodzi oOskara,pociesz go , że w Gimnazjum jeszcze więcej trzeba przysiąść;-) Mati już się przekonał,jaką sielanka była podstawówka.:tak:
 
reklama
Do góry