U nas w pracy tez wiele rzeczy np. przechodnich było- wózki, ubranka itp. teraz np. Naduli pierwszy fotelik krązy i mój laktator. .Ale jest taka jedna co to wszystko nie na wypozyczenie , tylko na sprzedaż .... a jak mi obiecała rok temu spodnie po córcię i parę innych rzeczy, mimo, ze to ona wyszła z inicjatywa to do dzis ich nie dostałam
reklama
Vertigo
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 27 Lipiec 2005
- Postów
- 2 970
witam,
u nas noc tez super! przy okazji odkrylam, ze moje dziecko gada przez sen ('pać duzim mamom'- spac w duzym lozku z mama).
co do oddawania... ja wywoze do domu samotnej matki albo do domu malego dziecka. do tego drugiego mniej atrakcyjne rzeczy, bo sie boje, ze te lepsze wyjda... (w domu samotnej matki pracuja zakonnice, wiec raczej dla swoich dzieci nie wyniosa ;-)). duzo poszlo. lacznie z pierwszym fotelikiem i wozkiem.
te lepsze oddawalam siostrze przyszlego szwagra. bo tam dziecko z zespolem Downa i wada serca. wiec dostali super ciuchy, pelno roznych sprzetow, np. elektryczny laktator. i na tym sie skonczylo, bo zadzwonila do mnie z fochem, ze nie umie go obsluzyc. nawet 'dziekuje' nie bylo, wiec ich pieprze!
najlepsze jest to, ze ja tych ludzi nawet nie widzialam! wiec naprawde nie mialam obowiazku dawac im czegokolwiek...
u nas noc tez super! przy okazji odkrylam, ze moje dziecko gada przez sen ('pać duzim mamom'- spac w duzym lozku z mama).
co do oddawania... ja wywoze do domu samotnej matki albo do domu malego dziecka. do tego drugiego mniej atrakcyjne rzeczy, bo sie boje, ze te lepsze wyjda... (w domu samotnej matki pracuja zakonnice, wiec raczej dla swoich dzieci nie wyniosa ;-)). duzo poszlo. lacznie z pierwszym fotelikiem i wozkiem.
te lepsze oddawalam siostrze przyszlego szwagra. bo tam dziecko z zespolem Downa i wada serca. wiec dostali super ciuchy, pelno roznych sprzetow, np. elektryczny laktator. i na tym sie skonczylo, bo zadzwonila do mnie z fochem, ze nie umie go obsluzyc. nawet 'dziekuje' nie bylo, wiec ich pieprze!
najlepsze jest to, ze ja tych ludzi nawet nie widzialam! wiec naprawde nie mialam obowiazku dawac im czegokolwiek...
Witam!
ja juz z pracy, Nadia spi, dzieci reszta ma mnie w nosie, więc patrzę co napisałyscie. ale widzę, że niewiele...
A gdie jest DRZEWKO!? w sobotę miała iść na wesele, mam nadzieję, że nie za dużo tańcowała. Drzewko, kochana, odezwij się!
ja juz z pracy, Nadia spi, dzieci reszta ma mnie w nosie, więc patrzę co napisałyscie. ale widzę, że niewiele...
A gdie jest DRZEWKO!? w sobotę miała iść na wesele, mam nadzieję, że nie za dużo tańcowała. Drzewko, kochana, odezwij się!
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: