reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

Magdusiek to z jednej strony dobrze, ze ma tyle pasji, ale pewnie i tak jakos Ci to wynagradza (ten czas):-)
A Tusiek zesikal sie kolo lozka swojego i powiedzial "o o ale JAJA" O nie znowu sie zesikal kolo nocnika i mowi jaja
 
reklama
Doxa, a jakoś tak miałam. I jeszcze jak poczytałam o braku wiary w siebie to mi sie przypomniało, ze bojowy ;-)
no nie i Ty przeciwko mnie bestyjo????;-)

dziś w pracy okazało się że trzeba być kablem żeby na Ciebie nie zwalono spieprzonej przez siebie sprawy a teraz Ty mi dokopujesz?
Szczęście że szefowa wie o co biega, ale już nie mogę znieść takiej wredoty.

Kurczę wychodzi na to, że powinnam chodzić z głową w chmurach wszystkich mieć w czterech i mówić że jestem najlepsza i najpiękniejsza pod słońcem, wszystko najlepiej robię a inni to za co się nie złapią to spieprzą? No i jeszcze w ramach rozrywki nadawać na inych?

Wiecie, przez 30 lat się nie nauczyłam jacy ludzie potrafią być jak przez ostatnie 4.

Potrafią patrzeć Ci w oczy i łżeć a ja mam za dużo dumy i kultury w sobie żeby mu napluć w ryj na spotkaniu....i tacy najwyżej zachodzą. Nie wiem czy kiedykolwiek to zrozumiem....

więc z optymizmu to na tyle Vertigo;-)
 
reklama
Tak, ja.
Mnie dzis osłabiła koleżanka.... jęczy od dłuzszego czasu, ze nie ma kasy, że nie ma nic, że w październiku rodzi i nie stać jej na wyprawkę, ze wsyztsko takie drogie itd. No i mam za swoje - bo ja debil oczywiście wzięłam to do siebie i zaczęłam nawet szukać co by jej dac itd... kombinezon kupiłam dla jej coreczki, jakieś rzeczy co i rusz dawałam. No wiec jakby ktoś nie wiedział tyo ona nie ma... łżóeczko za 1200, komodka za 1400, wózek bez spacerówki za 2200. Jakieś pytania???
Bo ile razy ze ma rozmawiałą to tylko ":wezmę albo taniutko odkupię, bo nie mam pieniędzy". No ja pikolę...
 
Do góry