reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

witam!!

Hej, wstałam, jakoś, znowu Natalia się budziła 4 razy, kurcze, przyzwyczaiłam się, że daje mi się wyspać i jak jest trochę gorzej to kompletnie jestem nieprzytomna :) Chyba muszę zacząc robić sobie czasem drzemki, a nie zasuwam jak nakręcony motorek i później padam w momencie, w którym trzeba wstac.
 
reklama
Magdusiek może ząbki jej idą dlatego tak się budzi?
A co do przyzwyczajenia to wiem o czym mówisz. Dzisiaj ślubny tak wyłączał budzik, że Kama obudziła się o 4.40. Myślałam, że go ukatrupię, bo musiałam zleźć z góry dać łyka wody, smoka i dziecię położyć dalej spać. No bo oczywiście slubny wstał za 10 min 5 i to jak go wywaliłam z łóżka ;D
 
Jarrela, chyba tak, bo nerwowo sie wierci i łapki pcha machajac głowa we wszysdtkie strony. Nic, przezyjemy ;)
 
Oli też dzisiaj się bidził w nocy :( i jadł 2x co mu się już daaaawno nie zdarzyło ... ale jego chyba brzuszek bolał ... wczoraj dostał cały słoik zupki z mięsem, może to dlatego?
 
czesc!

Tola obudzila sie dzis o 3:30 tj. po 5h od ostatniego karmienia (sic!). z wrzaskiem ::) zeby czy co ??? zjadla i dawaj sie bawic w najlepsze... padla po godzinie i drugim cycu ::)

chrzciny organizujemy, tzn. malzonek. i wqrwia! male wesele z tego wyjdzie :mad: jak ja nie znosze spedow rodzinnych!!! zreszta z mojej rodziny tylko dwie osoby...
 
Vertigo u mnie było podobnie ;D Może nie aż małe wesele ale ode mnie była tylko moja Mama i brat a od ślubnego to pół famelii ;)
 
Vertigo, współczuję. My póki co zastanawiamy się nad chrzestnymi. Ale coś czuję, że gdy przyjdzie do organizowania to ciezko bedzie ustalic liste gosci.
 
jarrela pisze:
Doxa a wcześniej nie dostawał?

Jarrela dostawał, ale wprowadzałam mu ją stopniowo i mieszałam z warzywną zupką, max dostał pół słoika z mięsem ... a wczoraj jadł "na mieście" nie przygotowałam mieszanki i dostał cały słoiczek i to ten większy czyli 150g


Ja też będę miała problem ze chrzcinami - u nas to akurat moja rodzina liczniejsza i co gorsza "przyjezdna" ::)
 
reklama
Doxa pisze:
Ja też będę miała problem ze chrzcinami - u nas to akurat moja rodzina liczniejsza i co gorsza "przyjezdna" ::)

moja rodzina akurat tez... tylko, ze ja potrafie ciac liste gosci i sie nie sram co bedzie jak kogos ne zaprosze, a moj maz owszem
 
Do góry