witam!!

[*syla*]

myślałam że odrobię stracony czas i dzisiaj z Wami posiedzę ale jestem niepritomna.
Jutro na 8,40 rehabilitacja więc spadam pod kołderkę.

Dobranoc dziewczyny.

hi, hi, Teddy moja też do wszystkiego i wszystkich szczerzy dziąsła. Zgrają się. :laugh:
Ale sukces bo zaczyna się przekręcać i może niedługo zaliczy brzuch. Oby, bo jakoś topornie jej te nowości idą :laugh:

 

[Doxa]

I chyba tradycyjnie, ja przyszłam to Was nie ma

My dzisiaj po wizycie u neurologa, Oli pięknie zademonstrował obrót z brzucha na plecy   Na początku była zlewka ... pani doktor ciągnie Olika za ręce do siadu, a on jak flaczek ... nic mu się nie chciało :laugh: ... ale później (jak mu się ulało czyt. ulżyło) to szybko zaskoczył o co chodzi w siadaniu   aż lekarka była pod wrażeniem. Ogólnie jest lepiej, ale niestety główkę mógłby lepiej trzymać i kontrolować ... Pozostaje nam ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć!

 

[Doxa]

Jarrela wysłałam kolejną porcję przepisów, nie chcę Ci zapchać skrzynki, daj znać czy ściągnęłaś to znowu partię podeślę

 

[Doxa]

hmmm chyba rzeczywiście nikogo nie ma ... nie będę tak pisać sama do siebie ... w takim razie

D O B R A N O C !!!

 

[magdusiek]

Ja przyszłam, ale koszmarny wieczór mieliśmy, Natalia dała popis, pierwszy raz w życiu, darła się jak opętana przez dwie godziny - wkładanie do łóżeczka, wrzask, wyciąganie, spokój itd i tak w kółko. Złości się, ręce pcha do buzi, zasnęła teraz, ale zjadła jeszcze tuz przed snem.

 

[jarrela]

Dobrywieczór.

Doxa dziękuję za przepisy  :-* Skrzynki nie zapchasz, bo jeden meil to 10-12 kb

Patka o rany ale Dawidek ma rzęsy.. ładniejsze niż niejedna dziewczyna

Dzisiaj i u teściów na obiedzie i  uznajomych na kawce i sąsiadka u nas była. Także dzień pełen wrażeń. Dzieciątko mały aniołek. A ja dopiero dopchałam się do kompa Więc lecę poczytać co się działo.

 

[jarrela]

Uciekam do łóżeczka.

Dobranoc

 

[jarrela]

Dzień dobry

Wstawać, wstawać śpiochy

 

[Doxa]

Witajcie!

Jarrela a Ty w ogóle śpisz Ostatnia się żegnasz i pierwsza witasz

 

[jarrela]

Doxa śpie, śpie Tylko ja jakaś dziwna jestem. Gdy Kama wstawała w nocy to padałam o 22 spać i ciągle jojczałam, że niewyspana jestem, a teraz dziecię śpi całe noce a ja chodzę 24-1 spać A dziecię dalej wstaje ok 7