reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

Teddy ;D ;D ;D

Anna ja też ;) chociaż myślę że na każdym etapie znajdą się przewrażliwione mamusie ;) i tatusiowie też. ;D

Doxa, Efunia oczytanych macie synków :D
 
reklama
Dzien dobry:)

Smutny temat powrotu do pracy.. :( ja juz wracam w maju..juz terz szef mnie straszy w snach
U nas wiosny jeszcze nie czuc, padal snieg a slonce schowalo sie akurat na czas spaceru, moze jutro bedzie lepiej :)
 

Teddy hihihi ja tez tak mialam na poczatku......jak siedzi gdizekolwiek a nie w lezaczku to przekichane wszystko w marchewce....koszmar... ( a propos ACE zeszlo ale Vanish do DUPY, nie zeszla ani jedna plamka z marchewki) a jak siedzi w lezaczku to moge dac mu nawet psia kupe i tak zje spokojnie.....teraz to nawet nie mamy nigdzie plam bo juz sie nie pluje, chyba ze kichnie...wtedy marchewka jest nawet na mnie ;D ;D ;D
 
Dziewczyny śliczne fotki, ale dzieciaczki rosną, dorośleją w oczach, teraz gazetki i książeczki, a niedługo fura, skóra i komóra. ;D ;D ;D
 
dzien dobry wam - dla nas niestety niezbyt dobry  :( Mój starszy synek Gabriel ma szkarlatynę - nie wiem skąd się to ***** przyplątało - bidul ma wysoką gorączkę i wysypkę. Bardzo martwię się o Ignasia - boże, żeby tylko się nie zaraził ...

Praca to motyw przewodni moich koszmarów - wracam w maju - na początek może na tylko na pół etetu, ale i tak wizja zostawienia malucha jest okropna. No i karmienie piersią - starszka karmiłam wyłacznie piersią przez pełne 6 miesięcy teraz będę musiała zacząć wczesniej wprowadzać stałe pokarmy. I teraz wiosna zamiast kojarzyć mi się z przyjemnymi spacerkami kojarzy mi się z pracą....buuu
 
reklama
No tak, powrót do pracy.......Jazz, Mati cieszcie się - dopiero w maju wracacie, a ja już 20 marca! :( z jednej strony stęskniłam się za pracą, w ciązy prawie nie pracowałam,za ludżmi, dzieciakami...a zdrugiej stony żal zostawiac Nadulkę, tyle rzeczy może mnie ominąć.Pocieszam się, że około 14 będę już w domu, no i za 4 miesiące wakacje. 8)
 
Do góry