reklama
kaszu27
Październikowa mamusia
Nadal nie mogę zasnąć!
Luszka mnie chodzi o to najgorsze: oboje moich rodziców zmarło na raka - w tym mama na raka piersi. Ta choroba jest już całe pokolenia w naszej rodzinie....
Boję się o moje maleństwo...
Luszka mnie chodzi o to najgorsze: oboje moich rodziców zmarło na raka - w tym mama na raka piersi. Ta choroba jest już całe pokolenia w naszej rodzinie....
Boję się o moje maleństwo...
luszka
październik'05, lipiec'07
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2005
- Postów
- 1 634
Witam!
Doxa rzeczywiście ostatnio pustki na forum. Mam nadzieję że zabkujace maluchy nie cierpią aż tak bardzo.
U Nas na razie nic nie widać i Natalka póki co spokojna.
Kaszu Współczuję z powodu rodziców i nie dziwię Ci cię że sie boisz, ale nie mozna od razu zakładać że Laurka tez będzie chora. Wierzę że wszystko bedzie dobrze. I czekamy na wiadomości. Trzymaj się dziewczyno. ;D
Doxa rzeczywiście ostatnio pustki na forum. Mam nadzieję że zabkujace maluchy nie cierpią aż tak bardzo.
U Nas na razie nic nie widać i Natalka póki co spokojna.
Kaszu Współczuję z powodu rodziców i nie dziwię Ci cię że sie boisz, ale nie mozna od razu zakładać że Laurka tez będzie chora. Wierzę że wszystko bedzie dobrze. I czekamy na wiadomości. Trzymaj się dziewczyno. ;D
magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Hej, ja wstałam tylko sprzatałam łazienkę i włączyłam zmywarkę i kawę sobie robiłam... bo mój zbój się dopiero obudził
Cześć,
Kaszu - to pewnie są zmiany hormonalne, często się zdarza, a o chorobach nie myśl choć wiem, że trudno czasem. Koniecznie napisz co i jak po powrocie od lekarza.
Cześć,
Kaszu - to pewnie są zmiany hormonalne, często się zdarza, a o chorobach nie myśl choć wiem, że trudno czasem. Koniecznie napisz co i jak po powrocie od lekarza.
luszka
październik'05, lipiec'07
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2005
- Postów
- 1 634
Fakt Doxa ale ja akurat jak już pójdę spać to już bez przerwy. Natalka nie budzi nas w nocy. Kiedy karmiłam ją o 23.15 to później jadła dopiero po 7 czyli prawie 8 godzin spała. Mam tylko nadzieję że nie wpłynie to negatywnie na laktację...
Vertigo
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 27 Lipiec 2005
- Postów
- 2 970
luszka pisze:Dziewczyny Natalka przedwczoraj też budziła się 2 razy ze strasznym krzykiem. Tak sobie myślałam że może zaczyna ząbkować bo była jeszcze do tego niespokojna ale póki co nic nie widać.
widac wisialo cos w powietrzu,bo Tosia tak samo :
a my na 12 na szczepienie... mam nadzieje, ze bedzie powtorka z rozrywki i padnie na pol dnia >
reklama
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
czesc laski i bobaski...
wczoraj wieczorem zostala mi podprowadzone karta graficzna, wiec nie ma Misio komputerka...
...no to mam pare dni na poczytanie ksiazek...
pisze teraz z miskowego sprzeta, wiec pewnie zostane przegoniona za chwile... :
Kaszu kochana, nie martw sie... to nic groznego...jest o tym temat chyba na "zdrowe dziecko"... czasami warto zagladac w inne dzialy niz tylko "pazdziernik"...
gdzies mi sie obilo o oczy, ze sie niektorym studia marza... to niech ktos dokonczy moje... tylko 1,5 roku zostalo...
...prace mam prawie napisana wiec to raptem kilkanascie egzaminow i francuski - jak kto lubi... :
wczoraj wieczorem zostala mi podprowadzone karta graficzna, wiec nie ma Misio komputerka...
...no to mam pare dni na poczytanie ksiazek...
pisze teraz z miskowego sprzeta, wiec pewnie zostane przegoniona za chwile... :
Kaszu kochana, nie martw sie... to nic groznego...jest o tym temat chyba na "zdrowe dziecko"... czasami warto zagladac w inne dzialy niz tylko "pazdziernik"...
gdzies mi sie obilo o oczy, ze sie niektorym studia marza... to niech ktos dokonczy moje... tylko 1,5 roku zostalo...
...prace mam prawie napisana wiec to raptem kilkanascie egzaminow i francuski - jak kto lubi... :
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: