Magdusiek - w końcu muszę się przemóc ....dla dobra ogółu
teraz mam jeszcze problem bo Igancy zaczął intensywnie ssać palca - smokiem pluje dalej niż widzi - a kciuk cały czas w buzi. Wygląda to uroczo, ale konsekwencje mogą być opłakane, trudno nad tym panować - w dzień co chwila mu go wyjmuję ale w nocy nie mam nad tym kontroli...ma to też dobre strony - jak się przebudzi to potrafi sam się ululać.....kurcze nawet teraz słyszę jak cmoka...
teraz mam jeszcze problem bo Igancy zaczął intensywnie ssać palca - smokiem pluje dalej niż widzi - a kciuk cały czas w buzi. Wygląda to uroczo, ale konsekwencje mogą być opłakane, trudno nad tym panować - w dzień co chwila mu go wyjmuję ale w nocy nie mam nad tym kontroli...ma to też dobre strony - jak się przebudzi to potrafi sam się ululać.....kurcze nawet teraz słyszę jak cmoka...