reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

Tak sobie wszystko przypominam, nasze plany ciążowe, kiedyśmy mówiły, że wyłącznie pierś i tak dalej...ale życie bywa różne!

Ja niestety z konieczności i z warunków zdrowotnych Laury byłam zmuszona wprowadzić jej sztuczne mleko, bo miała tak silne kolki i gazy...robiliśmy regularne badania moczu oraz mnóstwo innych i kazali mi wprowadzić najpierw Bebilon niskolaktozowy, ale nic nie pomógł i ledwo zaczęłam używać Bebilonu Pepti dla dzieci alergicznych kolki zniknęły jak ręką odjął!

Troszkę mi przykro, że nie mogę jej za często karmić piersią i zarazem napełnia mnie smutek! Przeciż mówi się, że mleko matki jest lekkostrawne a jednak...
 
reklama
Efunia dobrze kojarzysz :)

Monique ja też nie narzekam co prawda w przedszkole nie jest placówka feryjną ale w wakacje dyżur trwa 2 tygodnie reszta wolne więc jest ok. Poza tym też będzie bedzie mi przysługiwać godzinna przerwa na karmienie, o ile jeszcze będę karmić. Jedyny minus to odległość bo godzinę jadę do pracy - autobusem. samochodem od 25-40 minut. Oj chyba pójdę na te lekcje jazdy...
 
Monique no to na prawdę masz superancko z tymi godzinami.
Mi by nawet tych 2 półgodzinnych przerw razem wziętych nie starczyło aby pojechać do domu i nakarmić małą a co dopiero wrócić do pracy :mad:

Doxa, leżczek już daaaawno odebrany i jestem baaaardzozadowolona z niego.
 
Ina no to mnie trochę uspokoiłaś ... bo ja czekam aż mojemu zbrązowieją ;) i już zaczynałam się bać ...

Wiecie co, a ja chyba pierwszy raz mam przesyt dziecka ... i na dodatek męża nie ma jeszcze z pracy :(
 
reklama
Właśnie rozmawiałam z Małgosią - impreza super się udala, mieszkanie ocalało ;) Z resztą sama Wam opowie, ale dzisiaj ma jakiś problem z netem.
 
Do góry