*syla*
kobieta pracująca...
Orzech pisze:[A wlasnie a propos zaczynania dzieci - dziewczyny, my tez planujemy nastepnego potomka za jakies 2 lata, tzn zeby roznica nyla mniej wiecej 2 lata, to fajnie by bylo, jakbysmy dalej mogly sie wspierac w ciazy co? Magda, Jolik, Luszka. Moze uda sie tez jeszcze Syle namowic
Oj Orzeszku, ja to już chyba nie. Choć nie powiem, sama mam 3 rodzeństwa i na nic bym ich nie zamieniła. Kochamy się bardzo i wiem jak ta nasza wzajemna obecność pomogła nam w ciężkich chwilach (i nie tylko rzecz jasna) a moja mama dziękowała w duszy tacie że chciał więcej dzieci Oj tak teraz jesteśmy młode i o tym nie bardzo myślimy ale jak minie kilkanaście (lub -dziesiąt) latek to.....
Tak więc do roboty dziewczyny :laugh:
OOOO widzę że Ina na ochotnika pierwsza.