malgosia_76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2005
- Postów
- 4 998
Efunia, Frezja,
Strasznie wam współczuję tych przeżyć.
Zauważyła, że Jaś, gdy z adługo nie robi kupy to tez leżąc płasko na wznak ulewai krztusi się. Co prawda nie tak jak wasze, po prostu z trudem łapie oddech, ale nie wywołuje to u niego płaczu, ani nawet niezadowolenia. Sam sobie radzi, tylko nie można Go kłaść na wznak. Jedyne miejsce to przewijak lub mata.
Ja daję czopek Jasiowi, gdy nie robi kupki 2 dni. Zawsze potem robi się spokojny i bez problemu usypia. Szkoda mi Go, wiec dłużej nie czekam. A czopku daję 1/2, a i tak po 5 minutach wydala go niemalże w niezmienionej formie. Poślizg mu potrzebny.
Strasznie wam współczuję tych przeżyć.
Zauważyła, że Jaś, gdy z adługo nie robi kupy to tez leżąc płasko na wznak ulewai krztusi się. Co prawda nie tak jak wasze, po prostu z trudem łapie oddech, ale nie wywołuje to u niego płaczu, ani nawet niezadowolenia. Sam sobie radzi, tylko nie można Go kłaść na wznak. Jedyne miejsce to przewijak lub mata.
Ja daję czopek Jasiowi, gdy nie robi kupki 2 dni. Zawsze potem robi się spokojny i bez problemu usypia. Szkoda mi Go, wiec dłużej nie czekam. A czopku daję 1/2, a i tak po 5 minutach wydala go niemalże w niezmienionej formie. Poślizg mu potrzebny.