reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

reklama
Lucky w nowym wydaniu


img01601nw.jpg


 
lucky kochana! ale ty chuda jesteś!!! i ślicznie wyglądasz w tej nowej fryzurce! widzę, ze nie tylko ja postanowiłam zmienić fryzurę na wygodniejszą :laugh:
 
witam,
dziewczyny bardzo Wam współczuję tych " zachłystów" u dzieci. to jest to co mnie przyprawia o dreszcze. jak Maciek śpi to latamy co chwila sprawdzac Go.brrr...
Efunia, Lucky ale z Was laski :) Lucky wygladasz powazniej w krotkich włosach. U Efuni to juz sie przyzwyczaiłam do metamorfoz. Kobieta-kameleon ;)
Efunia Twoj Tymek Ci kiedyś da za te czapki. Juz wiem w czym bedziesz chodzic na starość :laugh:
 
Syla za drugim razem(i ostatnim) wyglądało to tak:

Byliśmy u teściów Natalka spała ale że godzina zbliżała się 19 to postanowiłam ją spakować po śpiączku i do domku bo o 20-stej kąpiel. Zaczęłam ją ubierać delikatnie żeby jej zbytnio nie przebudzić, a ona nagle jakby się dławiła ale nic nie piła!!zaczęła się strasznie ślinić i łapać oddech przy tym oczy miała na wierzchu ręce podniesione sztywno do góry jakby się ratowała- widok okropny- na chwilę złapała oddech zaczęła strasznie płakać- chyba ze strach. I potem powtórzyło się to może ze 2-3x. Nie wiem co to może być, zdażyło się dwa razy- i wystarczy mi tych wrażeń, jutro z polecenia pediatry idę do neurologa zobaczymy co powie, a jak nie będę tą wizytą pocieszona to do Katowic do specjalistycznego szpitala do kardiologa. Boże żeby nam powiedzieli że to nic groźneg bo w innym razie oszaleję. Trzymcie rano kciuki plis!

Dobranoc pa.
 
Witajcie koleżanki!!! Dawno mnie tu nie było i właśnie skończyłam nadrabiać zaległości w wątku witam ok 50 stron.Pozostałe wątki nadrobię jutro.Goście których miałam z Niemiec na chrzciny nareszcie odjechali, więc i ja mogłam wrócić do was kochane.Chrzciny bardzo sie udały, Julka w kościele spała jak suseł nawet polewanie główki jej nie wzruszyło.Dostała w prezencie matę edukacyjną i pieniążki, które mam zamiar przeznaczyć na spacerówkę.Byliśmy też na szczepieniu i mała waży 45oo czyli od porodu przybrała 1500.Jest spokojna, płacze tylko kiedy jest głodna albo strasznie zmęczona.Teraz będę już z wami na bierząco więc nie bedę miała tyle nadrabiania.POZDRAWIAM serdecznie wszystkie mamusie i ich dzieciaczki!!!!
 
cześć babeczki :)
witam zimowo i świątecznie :)
tak sobie dziś rano pomyślałam, ze jeszcze miesiąc temu nie uwierzyłabym, że tak się "zgramy" z tymkiem... na początku dostawałam nerwowej wysypki ze strachu, ze mam z nim sama siedzieć ;) a teraz myślę, ze mam takie grzeczne dziecko jak nie moje :laugh: :laugh: żeby tych kolek przebrzydłych nie było to tymson w ogóle by nie marudził... ryczy tylko jak ma kolki. ale i to powinno niedługo minąć, w końcu zaraz zaczynamy 3 miesiąc!!!
i wogóle nie umiem sobie wyobrazić jak to było kiedy nie było małego w domu ??? ??? a przecież tak niedawno u nas zamieszkał ;D ;D
teraz mały zbój siedzi w leżaczku i po cichu ciamka łapkę. mogę mu wpychać smoka tysiąc razy a on i tak wybiera rękę... wczoraj przy kapieli jak go odwróciłam na brzuszek i myłam mu plecki, to pytam się co on tam robi jaką ma minę... a jasiu patrzy i zaczyna się śmiać: no, on nie próżnuje! już ma rękę w buzi ;D
czy wasze maluchy też tak patrzą na choinkę??? nasz mały aż oczy wywala na wierzch :laugh: że nie powiem jaki jest zachwycony matą... mata jest prezentem od gwiazdora, ale tymsonik już dwukrotnie ją "wypróbował". baaardzo mu odpowiada :laugh:
 
reklama
Do góry