reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

OLIVIERKU -WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI UKOŃCZENIA 3 MIESIĄCA ŻYCIA !!! OGROMNE BUZIACZKI DLA CIEBIE !!!  ;D
 
reklama
Cześć Kobietki,

[color=Green]Olivierku najlepsze życzenia, żeby z cycusia zawsze mleko płynęło, zdrowie dopisywało i życie lekkim było![/color]

 
Frezyjko,
Uszka można zanurzać. Przecież w życiu płodowym cały czas były zanurzone. Zobaczysz jak Malutka będzie słuchać, gdy do niej mówisz, kiedy ma uszka zanurzone. Przypomni jej sie jak ty było jeszcze 3 miesiące temu :)
Trzeba tylko potem wytrzeć uszka wacikiem, żeby wilgoć nie zostawała, chyba, że zakładasz czapeczkę.
 
Witam!
U nas dzisiaj w nocy był względny spokój. Weronika koncertowała tylko od 24 do 1:50 co i tak jest sporym sukcesem w jej wykonaniu może być dłużej. Powoli zaczynaja ruszać przygotowania do chrzcin , w zwiazku z tym na pierwszym planie jest trema , na drugim obawy , żeby wszystko wyszło ok. Wprawdzie to dopiero albo już za tydzień w niedzielę , ale czasu coraz mniej , a jeszcze tyle rzeczy do załatwienia i kupienia. Te z was są szczęściarami które mają to już za sobą - zazdroszczę.
Olivierku - wszystkiego najlepszego
 
Magda25 - każda z nas, która ma to juz za soba tak samo sie stresowała :-) Ja chyba najbardziej panikowałam, a wyszło rewelacyjnie :-) Szkoda nerwów więc w miarę możliwości podejdź do tego spokojnie :-)
A może wkleisz jakieś nowe fotki swojej dzidzi?
 
Małgosiu - teraz dopiero na spokojnie obejrzałam naszą galeryjkę. Jasiu bardzo się zmienił. Przystojny z niego chłopaczek :-) a róże .... cudowne !
 

Anna prosze bardzo nie ma za co :)

hej dziewczyny.....widze ze humorki wam dopisuja.... u mnie nietety bez zmian, ja jestem coraz bardziej zmeczona, sfrustrowana, i samotna mimo wiecznie wrzeszczacego dziecka w domu.....mam nadzieje ze dotrzymam do wiosny, kiedy bede mogla wziac dziecko i isc w cholere do parku czy pojechac do znajomych...teraz to niemozliwe, bo zimno i paskudnie....pozostaje mi tylko swirowac dalej.....:((
 
Joliku postaram się z tymi fotkami , lecz dopiero wieczorem lub jutro , nie zlokalizowałam jeszcze tej płyty gdzie sa zgrane. Co nie zmienia faktu , że zdjęcia obiecane napewno wkleję.
A jeśli chodzi o chrzciny to mam wielka nadzieję , że nasza mała nie urządzi w kościele chóru gregoriańskiego ewentualnie nie będzie chciała przekrzyczec księdza. Tego sie obawiam najbardziej.
Shady spróbuj z melisą , nam pomogło.
 
OLIVIERKU

Idzie misio...Idzie słonik...
Idzie robot...No i konik...
Wszyscy razem z balonami...
Z najlepszymi zyczonkami...
Bo to dzien radosny wielce...
Masz juz jeden miesiąc więcej...
 
reklama
Shady pogoda nieciekawa ale ja na twoim miejscu zapakowałabym małego do wozu i jednak poszła, cieplej już nie będzie a do wiosny chyba w domu nie będziesz siedziała ???
 
Do góry