reklama
Jolik
Nieźle zakręcona mama
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2005
- Postów
- 2 991
Teddy - dokładnie tak jak piszesz, nasze dzieciaczki dorastają i nie będa przesypiały juz całych dni. Tylko mój Tymuś jadłby cały ten czas, a jak ja mu nie daję cycka to niestety strasznie się irytuje i wtedy pół bloku go słyszy :-( No a ja mam dylemat, czy karmić go na zawołanie co 30 minut czy przetrzymać go z przerwą 2 godzinną ...
Jolik
Nieźle zakręcona mama
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2005
- Postów
- 2 991
Nie wiem czy wiecie, ale ten wcześniaczek, który pozował do zdjęć z tymi pielęgniarkami-bestiami, zmarł. MIał liczne obrażenia wewnętrzne. Najprawdopodobniej przez te wyciąganie go z inkubatora i złe traktowanie :-( Niesamowita tragedia dla matki. Świadomość, że dziecko tyle wycierpiało musi być straszna :-( Nie macie pojęcia jak jest mi jej żal ...
witam,
roznie to bywa z moim pojawianiem sie na forum, ale moze teraz bede czesciej, bo nareszcie zaczelam sie dobrze czuc i dzieki Bogu, bo jutro miną 3 tygodnie
ja tez nie wiem co u Efuni, ale mam nadzieje ze to kwestia wdrazania sie w zycie
moje dziecko tez ma klopoty ze spaniem tzn ze spaniem samemu. terroryzuje nas w nocy, a my dla swietego spokoju bierzemy Go do łozka. No wlasnie o przetrzymnie chodzi tzn. w nocy nie chce zeby sie darł, bo sasiedzi nas w koncu eksmituja. wiem ze to malo wychowawcze ale coz... ;D
roznie to bywa z moim pojawianiem sie na forum, ale moze teraz bede czesciej, bo nareszcie zaczelam sie dobrze czuc i dzieki Bogu, bo jutro miną 3 tygodnie
ja tez nie wiem co u Efuni, ale mam nadzieje ze to kwestia wdrazania sie w zycie
moje dziecko tez ma klopoty ze spaniem tzn ze spaniem samemu. terroryzuje nas w nocy, a my dla swietego spokoju bierzemy Go do łozka. No wlasnie o przetrzymnie chodzi tzn. w nocy nie chce zeby sie darł, bo sasiedzi nas w koncu eksmituja. wiem ze to malo wychowawcze ale coz... ;D
Nie mogę uwierzyć że o tej porze jestem pierwsza
Dziewczyny Efunia czuje się całkiem całkiem, ale jej Tymuś nie przybierał na wadze (miał problemy ze ssaniem) i dlatego jeszcze nie wychodzi ze szpitala. Może po weekendzie ich wypuszczą (to już moje przypuszczenie).
Ja dziś sama z Dawidkiem, bo mąż mój rano pojechał razem z moją mamą do Łodzi - ją odwieźć a sam ma tam coś do załatwienia.
A tu nikogo nie ma
Dziewczyny Efunia czuje się całkiem całkiem, ale jej Tymuś nie przybierał na wadze (miał problemy ze ssaniem) i dlatego jeszcze nie wychodzi ze szpitala. Może po weekendzie ich wypuszczą (to już moje przypuszczenie).
Ja dziś sama z Dawidkiem, bo mąż mój rano pojechał razem z moją mamą do Łodzi - ją odwieźć a sam ma tam coś do załatwienia.
A tu nikogo nie ma
Szczęściaro, mój jak dłużej pośpi to cieszę się jak głupia. Bo inaczej tylko przy cycku by siedział.
A na dziś zaplanowałam pierwsze werandowanie i zastanawiam się ja to rozwiązać taktycznie. Chyba najpierw nakarmię ubiorę i dopiero wystawię na balkon. Może się nie będzie buntował.
Teraz czekam aż trochę się ociepli.
A na dziś zaplanowałam pierwsze werandowanie i zastanawiam się ja to rozwiązać taktycznie. Chyba najpierw nakarmię ubiorę i dopiero wystawię na balkon. Może się nie będzie buntował.
Teraz czekam aż trochę się ociepli.
reklama
szczęściaro.. hihihi.. dzisiaj mi dała popalić w nocy.. budzą się w niej jakieś drapieżne instynkty i zeżarła wszystko z obu cycków i dalej chciała... u mnie ze smokiem jest problem.. bo ma go w głębokim poważaniu.. także nad ranem stoczyłyśmy ciężką walkę i nawet nie wiem kiedy ona padła i ja też.. za to rano spała jak suseł.. znaczy do tej pory śpi
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: