reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

ja tam sobie jeszcze nie wspolczuje - zaczne w przyszly czwartek ;) bardziej mnie bawi szpitalny chaos...
licze tylko, ze na weekend mnie nie zatrzymaja ::)
a jutro zrobimy sobie przyjemnosc i podejrzymy bobka na usg (co szczegolnie uszczesliwi tate, bo ze wzgledow 'pracowych' zatrzymal sie na usg polowkowym)
 
reklama
WITAM
Nareszcie w domu....oj ale przeszłam normalnie koszmar...nie zycze nikomu isc do szpiatal przez wekend ..lekarze maja to gdzies bynajmniej to u mnie było...opisze wszystko jak bylo w wolnej chwili teraz wkleje kilka fotek mojego FILIPKA
Jest taki kochany...a ja taka szczesliwa
 
Patrycja, masz na mysli że w czwartek idziesz do szpitala? czy dopiero do Bystrzejewskiego.Jak mnie nic nie ruszy to do szpitala wybieram sie w środę,może sie spotkamy???
 
Witajcie kobietki,

Lucky, Ewcia - macie urocze dzieciaczki :-)

Vertigo, Kasia74, Patrycja, Magdusiek, Magda25 ... - jeszcze trochę cierpliwości. Już bliżej niż dalej :-D

A ja znowu do południa "walczyłam" ze snem mojego synia :-( Qrcze, on zasypia dosłownie na pół godzinki i żąda jedzonka. A tak już fajnie było z tym jedzeniem ... Za to na spacerku zachowuje się wzorcowo i śpi ponad 3 godz :-D
 
Jolki drogi, ja cierpliwa jestem. Tylko telefonów nie odbieram :) Po co mam się wkurzać, wolę sobie w spokoju posiedzieć i poczytać. Dziś się leniłam na całego i nawet nie ma obiadu, a Kmail dzwonił, że zaraz będzie... chyba knajpa jakaś...
 
Hej babeczki!!!

A ja biorę od wczorajszego wieczora espumisan i dziś Mały jak aniołek :angel: Śpi, je i sra ;D Bosko mi, nawet rano do urzędu mnie małż zawiózł (na całe pół godziny) bo muszę się wymeldować "zaocznie" tzn nie mogę jechać do Łodzi ale tutaj mi potwierdzili zgodność danych na druczku, który zawiezie do Urzędu w Łodzi moja mama.

Alunia wielkie gratulacje z okazji rozdwojenia :) :) :)

A jak patrzę na te wszystkie dzieciątka w galerii to łezka mi się kręci. Po kolei wszystkie kąciki dla naszych pociech się zapełniają swoimi lokatorami.
Wy nierozdojone też się w końcu doczekcie.
 
reklama
Do góry