reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

cześć dziewczyny

Mój dzisiaj w pracy :( całe popołudnie będzie w pracy :( buuuuu  :(  

Ja dalej 2w1...dziś mija termin....a ja dalej się męcze...
dziś się wyspałam,mój już dzis sam spał na osobnej kanapie bo się bał tej nocy...powiem wam szczerze ,że ja już się też powoli boje...bo wiem ,że to już lada moment...nie  boje się porodu,ale tego jak potem bede się czuła  :( :(

Ciekawe czy któraś się rozdwoiła ;D ;D
 
reklama
O tak rozdwoiła się :)

Kochane wczoraj o 23:50 przyszła na świat Julia, córeczka Kasi74, ważyła 3kg i mierzyła 54cm! Obie czują się dobrze i pozdrawiają nas!!!

Kasiu serdeczne GRATULACJE!!!!!!!
 
Ja też witam!!!

Kasiu wielkie i serdeczne gratulacje!!!!!!!!!

My jesteśmy po spacerku na balkonie ;D który trwał całe 20 minut. Za trzy dni jak się Dawidek trochę przyzwyczai to może odważę się na prawdziwy i dłuższy spacer (nareszcie wyjdę do ludzi)
Mały jeszcze śpi teraz muszę go biedaka zmaltretować wyjmjąc z wózka.
 
Ja tylko na chwilkę. Wykapana i naszykowana , zaraz zbieramy się do szpitala , tyle tylko, że Piotrek wraca do domu , a ja juz tam zostaje miejmy nadzieje , że nie na długo. Także jakiś czas mnie nie będzie.
Kasia gratuluję Julii.
 
reklama
Do góry