reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

kasia 74 a dajesz coś Bystrzejewskiemu po urodzeniu?? bo jak pisałam wcześniej,gdy byłam na ostatnim USG u niego to powiedział mi,że taki dobry lekarz jak on zasługuje na jakies whisky :( jakby tak każdy lekarz coś chciał to człowiek by musiał być milionerem..a w każdymbądz razie po co się płaci te wszystkie składki :mad:
 
reklama
Patrycja właśnie sie nad tym zastanawiałam, ale whiski są strasznie drogie!!!! Chciałabym mu coś dać ale napewno będzie to jakiś tańszy alkohol.Jeszcze sie zastanawiam, a ty co robisz?
 
Kurcze chciałam z wami posiedziec i pogadac ale chyba nie dam rady kręgosłup mi zaraz peknie. Wobec tego ide sie na chwilkę położyć, bo i tak czekam az mąż z pracy wróci , moze wtedy będzie lepiej i troche poudzielam się. Ostatnio chyba tylko z doskoku tu zagladam , a potem nie bedę mieć pewnie aż tak duzo czasu jak dzidzia bedzie juz z nami.
 
Ja kończę prasowanie, poluzowałam sobie przez ostatnie dni, dni lenia to były i z p[rzerażeniem dzisiaj zobaczyłam ile popranych koszul wisi sobie i czeka... no, ale już prawie finał :)
Moje dziecko coraz bardziej się wierci, przez ostatnie trzy dni dość często ją czuję, wcześniej tak nie miałam. Ale to sympatyczne uczucie. Chyba będzie mi tego brakowało... chociaż maleństwo obok zrekompensuje pusty brzuszek.
 
elolll laseczki.....wrocilam....ufffff co za ulga....wszystko wyszlo spoko ale moja pani gin powiedziala ze i tak chce mnie jutro widziec na oddziale....ok nie ma sprawy.....jutro moze byc....mam czas sie przygotowac psychicznie...nawet nie wiecie jak sie ucieszylam jak weszlam do domku i zobaczylam mojego piesia...jakbym z zeslania wrocila :)
 
reklama
Do góry